sobota, 31 grudnia 2022

Pająk darownik

W dwudziestym piątym numerze kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" przedstawiono pająka z rodziny darownikowatych. W numerze opisano budowę ciała tych pająków, miejsce występowania na mapie świata, metody na przeżycie, które wyspecjalizowały, rozmnażanie i rozwój oraz odżywianie. Ponadto opisano ich metody obronne przed głównymi wrogami oraz przedstawicieli tych zwierząt, które padają ich ofiarami. Jako ciekawostkę można przyjrzeć się pewnej umiejętności, która występuje właśnie u pająków darownikowatych.

Data przeczytania: 31-12-2022 (od: 31-12-2022)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

 

Kózka indochińska

W dwudziestym czwartym numerze kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" poznajemy chrząszcze nazywane kózkami. W numerze opisano budowę ciała tych chrząszczy, miejsce występowania na mapie świata poszczególnych kózek, opisano ich zwyczaje, odżywanie, rozmnażanie i rozwój: od larwy po dorosłego owada oraz głównych wrogów i sposoby kózek na przetrwanie. Ponadto krótko opisano rodzinę kózkowatych i przedstawiono ich szkodliwy wpływ na ekosystem, zwłaszcza biorąc pod uwagę plantacje leśne.

Data przeczytania: 31-12-2022 (od: 31-12-2022)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

 

Nimfa ważki brazylijskiej

Bohaterką dwudziestego trzeciego numeru serii "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" jest ważka. Jak w poprzednich numerach, tak i tutaj omówiono budowę ciała ważek różnoskrzydłych, ich występowanie na mapie świata, rozmnażanie i rozwój. Przedstawiono też ich umiejętności łowcze, opisano główne ofiary, którymi się żywią, a także wrogów, które na ważki polują. Poza tym krótko omówiono też ważki równoskrzydłe, które są siostrami ważek różnoskrzydłych. Natomiast jako ciekawostkę przedstawiono znaczenie ważki w legendach.

Data przeczytania: 31-12-2022 (od: 31-12-2022)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

Stonka żabionoga

W dwudziestym drugim numerze kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" dowiadujemy się co nieco o budowie chrząszczy z rodziny stonkowatych. Po czym odróżnić chrząszcze stonkowate od biedronkowatych. Poznajemy miejsca na mapie świata, w których występują chrząszcze stonkowate, ich rozmnażanie, strategie obronne oraz głównych wrogów.

Ponadto możemy przeczytać o odporności tych owadów na toksyny (także na środki owadobójcze). W tym temacie wypisano też przedstawicieli innych gatunków owadów, które również wykazują odporność na toksyny. Dość interesujący numer, w którym nie mogło też zabraknąć znanego nam wszystkim szkodnika, jakim niewątpliwie jest stonka ziemniaczana.
 

Data przeczytania: 31-12-2022 (od: 30-12-2022)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

niedziela, 25 grudnia 2022

Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy (film + książka)

Książkowy dodatek do filmu "Ekscentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" oprócz ładnych, barwnych kadrów zawiera też: zarys fabuły filmu oraz wywiady z reżyserem Januszem Majewskim i odtwórcami głównych ról, czyli Maciejem Stuhrem i Natalią Rybicką. Wywiady te czyta się szybko, gdyż nie są długie, co jest zrozumiałe dla tej formy opracowania. Jednakże troszkę mało w nim problematyki filmu. A ja, jak wiadomo., cenię w tego typu dodatkach merytoryczny przekaz na temat produkcji. Tutaj można nieco poczytać o tym w przedstawionych wywiadach, ale po ich lekturze zauważyłam, że bardziej skupiono się na porozmawianiu z twórcami o wspólnej pracy ze sobą na planie oraz zadano każdej z tych osób to samo pytanie o podtytuł filmu. To sprawiło wrażenie, jakby ten tytuł był w tym wszystkim najważniejszy.

Ocena książki: 5/10
Ocena filmu: /10

Data przeczytania: 25-12-2022 (od: 25-12-2022)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10            5/10                           2,5/5

sobota, 17 grudnia 2022

Teraz albo nigdy (film + książka)

Sporo tekstu, ładne fotosy z filmu. Co najważniejsze tekst skupia się na istocie fabuły filmu, kulisach powstawania oraz na tym jak w ogóle zrodził się pomysł na film. To bardzo dobrze, że mamy informacje o filmie, a nie wyłącznie obsadzie głównych aktorów i ich całej dotychczasowej filmografii. Jest to o tyle zaskakujące, że tego typu książkowe dodatki do filmów będących komedią, bądź - jak w tym przypadku - komedią romantyczną przeważnie są okrojone o szczegółowe informacje. Nie wspominając o problematyce fabuły. Dlatego duży plus.

Ocena książki: 6/10
Ocena filmu: 5/10

Data przeczytania: 15-12-2022 (od: 15-12-2022)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10            6/10                           3/5

czwartek, 15 grudnia 2022

Kocham Cię. Prawdziwe historie

Spójrzcie na okładkę tej książki: z sercem z dziurą po kuli - odzwierciedla nie tylko tematykę, ale i klimat, który towarzyszy czytelnikowi w czasie lektury. Jest prosta i jednocześnie bardzo wymowna. Kto spodziewa się po tej książce miłosnych opowieści rodem z Harlequinów, ten od razu może po nią nie sięgać albo zmienić nastawienie do lektury. Tu nie o to chodzi. Tu miłość zawodzi. Tu miłość to cierpienie, ból, przygnębienie. Tutaj miłość jest podlewana łzami.

Nie zradzając zbyt wiele z treści książki, nakreślę jedynie ogólnie: w książce tej czytelnik spotka między innymi miłość rodzicielską, kobietę gotową dla miłości zrobić bardzo wiele, miłość między dwojgiem kochanków, miłość zdradzoną, nieodwzajemnioną, nieszczęśliwą, zaborczą. Mamy złamane serca, śmierć, stratę (pod różną postacią), a co za tym idzie ból, ogromny żal i rozpacz.

To nie jest piękna książka z pięknymi historiami. I w sumie dobrze. Bo miłość to nie zawsze piękne uczucie. To nie zawsze uniesienia i happy end. Miłość wiąże się nie raz z odrzuceniem, poczuciem żalu, straty i niewyobrażalnego bólu. Nie zawsze tak jest, ale często tak się zdarza. I właśnie takie są te historie. Dodatkowym atutem jest fakt, iż to nie są zmyślone historie, tylko (jak sam tytuł mówi) "prawdziwe historie".

Spośród dwudziestu trzech opowiadań najsilniej odczułam te o tytułach: "Na rozstaju dróg", "Skostniałe serce", "Uśpione motyle", "Ta jedna chwila", "Samba przed rozstaniem". Dobre były również: "Skradzione serca", "Anielski pył", "Śmierć w Paryżu", "Zaczekaj na mnie".

Książkę szybko się czyta, także dzięki temu, iż każde z opowiadań nie jest długie. Jedyne , co mi się nie podobało to sporo literówek. Korekta trochę zaspała podczas oddawania tekstu do druku. Poza tym nie mam zastrzeżeń.

Książka nie jest moja, jest pożyczona dzięki uprzejmości jej patronki Książkowo Czyta. Niezmiernie dziękuję za polecenie tego tytułu. To dobrze napisana książka. Trafiła do mnie pod względem czytelniczym, ale też natrafiła na taki czas w życiu, kiedy tego typu opowieści odczuwam silniej.

Data przeczytania: 14-12-2022 (od: 30-10-2022)


Ocena 

LC          Goodreads           nakanapie.pl            booklikes.com

6/10        3/5                        6/10                          3,5/5

czwartek, 1 grudnia 2022

Podsumowanie listopada

 🍁Witaj grudniu. Żegnaj "brzydki" listopadzie, choć patrząc na aurę "nie taki diabeł straszny, jak go malują". Określenie "brzydki" pasuje mi tu bardziej do moich planów czytelniczych, a w szczególności jeśli chodzi o ukończenie wcale nie grubej książki, którą planowałam dokończyć i Wam tu pisać jeszcze ostatniego dnia listopada. Cóż, nie udało się. Na pewno się pojawi, ale już z końcem roku. Wciąż ubolewam nad tym, że czytam bardzo mało. Mimo, że zdaję sobie sprawę, iż nie o ilość, a o jakość chodzi. W moim przypadku jest kiepsko, bo nie kończę tego, co zaczęte od dawna, nie zaczynam nowości, które bardzo chcę (zwłaszcza poradniki, o których wspominałam w październiku), a nie zabieram się za nie, bo obiecałam sobie najpierw skończyć te książki, które są do ukończenia. Błędne koło napędzane sytuacjami, na które czasami po prostu nie mam wpływu...

Dlatego podsumowując ten miesiąc skupię się głównie na filmach. Bo w listopadzie było u mnie filmowo-książkowo. Jak można było zobaczyć pojawiły się trzy dodatki książkowe do filmów "Listy do M", "Listy do M2" oraz "Listy do M3". Krótkie książeczki, które w mniejszym lub większym stopniu podobały mi się pod kątem przekazanych treści, o czym wspominałam w opiniach i tutaj już nie będę tego roztrząsać.

Jeśli chodzi o filmy: zdaję sobie sprawę, ze nie każdy lubi tą serię. Mnie ona bawi. Może dlatego, że pierwszy film z serii obejrzałam z czyjegoś polecenia. I byłam sceptycznie nastawiona do niego bo:

  1. Tomasz Karolak i Piotr Adamczyk w jednym filmie to już o wiele za dużo! Wszak te ponad dziesięć lat temu obaj wyskakiwali z lodówki, pralki i każdego innego możliwego kąta w domu 😉
  2. polska komedia romantyczna - w dodatku świąteczna, wzorowana na amerykańskim (nomen omen bardzo dobrym) "To właśnie miłość", no to to przecież z góry nie mogło się udać!

A co się okazało? Okazało się, że aktorzy za którymi nie przepadam zagrali bardzo dobrze swoje role. Powiem więcej: Tomasz Karolak rozbawił mnie, tym samym pozytywnie zaskakując. Wojciech Malajkat, Julia Wróblewska i Agnieszka Wagner wzruszyli, choć ja rzadko kiedy płaczę na filmach, a w szczególności polskich komediach. Maciej Stuhr i Roma Gąsiorowska dodali w filmie nadziei na to, że prawdziwa miłość istnieje i może przyjść zupełnie znienacka. Natomiast Agnieszka Dygant i wspomniany wcześniej Piotr Adamczyk nie tylko rozbawili do łez, ale też pokazali aktorski kunszt na bardzo wysokim poziomie.

Tak zaczęła się moja przygoda z tą serią. Po pierwszej części obejrzanej lata temu na DVD poszłam do kina na drugą część i się nie zawiodłam. I tak, po latach 8 listopada postanowiłam wybrać się na piątą część. Tak, tak: omijając poprzednie dwie, gdyż dopiero po seansie uświadomiłam sobie, że ich nie widziałam. Dlatego przypomniałam je sobie później i, o ile piąta część mi się podobała, o tyle przy "trójce i "czwórce" już się lekko zawiodłam, przy czym nie tyle co do wątków granych przez stałą obsadę (te wciąż były na plus). Rozczarowały mnie właśnie te nowe wątki, gdyż według mnie niewiele wniosły do historii i równie dobrze mogło ich nie być.

Do dziś nie pojmuję na czym polega fenomen tej komedii, że wciąż niezmiennie mnie zachwyca. Czy to magia świąt, czy po prostu zawsze idę do kina [na te filmy] wtedy, kiedy mam w życiu lekko pod górkę i jestem bardziej wyczulona na przeżywanie takich ciepłych historii? Nie wiem.

Filmy polecam, jeśli ktoś lubi takie kino. Jeśli komuś nie po drodze: trudno nie zmuszam.

Kończąc te filmowe rozważania, wchodzę w grudzień z nadzieją na lepszy wynik czytelniczy. Jakikolwiek, bo ilość ilością - ja bardzo chcę wrócić do swojej pasji. Czytać z dawnym zaangażowaniem. Niekoniecznie dużo, byle w ogóle JAKOŚ, a niestety obecnie przez parę czynników nie zawsze mi się to udaje🍂

 

Październik w liczbach

Przeczytanych książek: 3
Łączna liczba stron czytanych książek: 63
Film + książka: 3

sobota, 19 listopada 2022

Listy do M 3 (film + książka)

Słów parę o filmie oraz coś, czego nie widziałam w poprzednich dodatkach do tej serii (i to akurat było plusem) czyli krótka notka biograficzna reżysera i wybrane filmy z filmografii głównych aktorów przy opisach postaci z filmu (i ich krótkiej charakterystyce).


Brak tego w poprzednich dodatkach był widoczny, bo skupiono się na samym filmie i postaciach, a nie aż tak bardzo na twórcach i obsadzie.

Podobnie jak w poprzednich dodatkach, tutaj również spotkamy się z paroma ładnymi fotosami z "Listów do M 3", przy czym jest ich mniej że względu na charakterystykę postaci, gdzie przedstawiono zdjęcia aktorów - uwaga - pozowane (nawet nie kadry z filmu). Trochę na minus. I właściwie każdy, kto widział poprzednie dwa filmy już zna Mela, Szczepana, Karinę, Wojciecha - można było opisać tylko te osoby, które dołączyły do obsady... A tak z nieco ponad dwudziestu stron, mamy aż dziesięć stron dodatku z krótkim przedstawieniem postaci. A szkoda. To zagrało w pierwszym dodatku (i miało sens), ale w następnych - według mnie - było zbędne.
 
I tu taka sama uwaga, jak przy dodatku do drugiej części - kto nie widział filmów, lepiej nie czytać tej dołączonej książeczki, bo i tutaj zdradzono parę wątków.

Ocena książki: 4/10
Ocena filmu: 5/10
 
Data przeczytania: 19-11-2022 (od: 19-11-2022)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

4/10            4/10                           2/5

Listy do M 2 (film+ książka)

Trochę o magii świąt, trochę o skromnej rodzimej ofercie świątecznych filmów, odrobina nawiązań do poprzedniej części "Listów do M" i wypowiedzi aktorów o sukcesie tego filmu - to między innymi tematy poruszone w książkowym dodatku do drugiej części filmu. Wszystko to w towarzystwie ładnych, kolorowych fotosów.


Jeśli chcecie dowiedzieć się w czym tkwi tajemnica sukcesu pierwszej części "Listów do M", to sięgnijcie po tę króciutką książeczkę. Choć i tak uważam, że lepiej po prostu od razu odpalić płytkę by przeżyć magię tej komedii oraz poczuć atmosferę świąt.
 
I jeszcze mała rada dla tych, którzy nie znają dalszych losów Mela, Kariny, Szczepana, Wojciecha, Małgorzaty oraz Mikołaja i Doris - przed seansem lepiej nie zaglądać zbytnio do tego dodatku, gdyż twórcy książeczki zdradzili co nieco losów tych znanych z pierwszej części bohaterów.

Ocena książki: 5/10
Ocena filmu: 7/10
 
Data przeczytania: 19-11-2022 (od: 19-11-2022)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10            5/10                           2,5/5

Listy do M (film + książka)

Sporo dużych, kolorowych fotosów z filmu to główna cecha tego książkowego dodatku do filmu "Listy do M". Większość tej nieco ponad dwudziesto-stronicowej książeczki to też krótkie charakterystyki głównych postaci w filmie (wraz z charakterystycznymi dla nich dialogami z filmu), celem przedstawienia widzowi bohaterów. O samym filmie niewiele, choć może to dobrze - biorąc pod uwagę, iż ta komedia romantyczna nie potrzebuje opisów ani tym bardziej wgłębiania się w tematykę. Najlepiej po prostu obejrzeć.

Ocena książki: 5/10
Ocena filmu: 9/10
 
Data przeczytania: 18-11-2022 (od: 18-11-2022)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10            5/10                           2,5/5

wtorek, 1 listopada 2022

Podsumowanie października

🍁Witam po kilkumiesięcznej przerwie. Chwilę mnie tu nie było. Bynajmniej nie z powodu jakiegoś mojego "widzi mi się". Spokojnie, nie zapomniałam o blogu, a już tym bardziej nie mam zamiaru rezygnować z jego prowadzenia! Powiedziałabym nawet, że jego dalsze prowadzenie jest mi wskazane. Obecnie może nawet bardziej niż kiedykolwiek...

Czasami już tak bywa w tym naszym życiu, że raz mamy z górki, innym razem pod górkę i nie jest to - niestety - całkowicie od nas zależne. Kiedy nawarstwia się więcej przeciwności losu, bądź los niespodziewanie rzuci nam kłody pod nogi, nagle trzeba odpocząć od pewnych rzeczy, żeby móc na spokojnie przepracować wszystkie zdarzenia. Czy je przepracowałam? Na obecną chwilę na pewno nie wszystkie.

Niestety mam tak, że kiedy życie stawia mnie przed ciężkimi próbami, jedyne co mi pozostaje to "ciemność" i brak zainteresowania jakąkolwiek rozrywką. Nawet moje ukochane czytanie książek momentalnie spada do zera. Przez ten czas, kiedy było u mnie cicho na blogu - w rzeczywistości również było cicho pod kątem czytelniczym. Dlatego od lipca aż do teraz nie przeczytałam ani jednej - nawet najkrótszej - książki. I nie jestem zadowolona z takiego obrotu spraw tym bardziej jest to ciężkie, kiedy są chęci lecz pojawia się brak motywacji. Kiedy brak tego "czegoś", co ja osobiście mogłabym nazwać takim "kopem do działania".

Obecnie zauważam, że widzę drobne zmiany ku lepszemu. Ciężko mi się skupić na książkach o trudniejszej tematyce, dlatego przez najbliższy czas rzadziej będą się pojawiały u mnie tematy czysto reportażowe (postaram się ukończyć zaczęte reportaże, żeby nie robić sobie zbyt długiej przerwy od nich, choć zdaję sobie sprawę z tego, że ukończenie ich zajmie mi więcej czasu, niż gdyby to było jeszcze te niemal cztery miesiące wstecz).

Widzę, że lepiej skupiam myśli w gatunku obyczajowym. Dlatego w najbliższym czasie postaram się wybierać tematy lekkie: obyczajowe ale też społeczne i poradniki, gdyż akurat tych ostatnich w obecnym czasie wręcz potrzebuję aby zrozumieć pewne rzeczy, które mnie doświadczyły. Jakie? Pewnie jeszcze o tym wspomnę przy okazji recenzowania tychże właśnie poradników, a jeśli widzicie ten wpis i przypomnicie sobie o nim, to zapewne zorientujecie się o czym mowa po samych tematach. W planach mam też biografie i komedie kryminalne. O ile się uda. Właśnie tego typu tematykę narzucam sobie "na tapetę".

A teraz do rzeczy: w październiku udało mi się ukończyć jedną książkę. Tylko jedną i aż jedną. Normalnie bym się nie cieszyła z takiego wyniku. Uważam go jednak za swój osobisty sukces, gdyż jeszcze kilka tygodni temu nie byłam w stanie przeczytać strony książki że zrozumieniem, a teraz nie dość, że przeczytałam ponad połowę książki, to jeszcze zrobiłam to w niecałe dwa tygodnie - z prawdziwą chęcią, zaangażowaniem i tym dawnym zapałem. Tego niemal niemożliwego dokonała w tym miesiącu Ałbena Grabowska swoją książką "Stulecie Winnych. Początek". W książce wydarzenia goniły wydarzenia, a powieść stała się dobrym uzupełnieniem reszty trylogii. Myślę, że spokojnie można ją przeczytać jeszcze przed znajomością następnych tomów trylogii, w szczególności jeśli ktoś tak, jak ja zna serial ale nie czytał jeszcze żadnej książki. W takim wypadku rozpoczęcie lektury od tomu 0.1 nie sprawi problemu, bo postacie będą czytelnikowi dobrze znane. U mnie ta książka pozwoliła na chwilę przenieść się do przedwojennych czasów w polskiej wsi - Brwinowie, gdzie wraz z bohaterami mogłam przeżywać namiętności oraz wzloty i upadki ich codziennego życia.

Chęci do czytania są nadal. Jak będzie? Czas pokaże. Mimo, iż wciąż hołduję zasadzie, że nie o ilość a o jakość się rozchodzi, to wciąż mam cichą nadzieję, że będzie tylko lepiej i wrócę do czytelniczej formy, takiej jak na Bookę przystało😏

Trzymajcie mocno kciuki!🍂


Październik w liczbach

Przeczytanych książek: 1
Łączna liczba stron czytanych książek: 320
Literatura obyczajowa: 1

niedziela, 30 października 2022

Stulecie Winnych. Początek

CYKL: "STULECIE WINNYCH" (TOM 0.1)

 
 
"Stulecie winnych. Początek" to jeszcze jedna odsłona sagi o rodzinie Winnych. Raz jeszcze Autorka przenosi czytelnika do wsi w Brwinowie, tym razem przedstawiając losy poprzedzające wydarzenia znane z pierwszego tomu - "Ci, którzy przeżyli". Opisywana akcja powieści obejmuje lata 1974-1912. Czytelnik ma okazję przyjrzeć się młodzieńczemu okresowi Bronki, jej małżeństwu z Antonim, szczęśliwym chwilom oraz przeciwnościom losu, którym Bronia i Antoni musieli się stawić czoła. Czytelnik może również przyjrzeć się tutaj dzieciństwu Stanisława, od którego zaczyna się trylogia.

Nie chcę zdradzać szczegółów, gdyż resztę trzeba doczytać samemu. Jedynie mogę się wypowiedzieć co do ogólnego wrażenia z lektury. A jest to dobre wrażenie.

Książkę czytałam z dużym zainteresowaniem. I, choć początkowo czasem mi się dłużyła, a około połowy zrobiłam sobie dłuższą przerwę by sięgnąć po inne tytuły, to kiedy już do niej powróciłam: wręcz nie mogłam się od niej oderwać!

Książkę polecam jako dobre uzupełnienie Trylogii.

Data przeczytania29-10-2022 (od: 29-11-2021)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          4/5                         6/10                          3,5/5


piątek, 1 lipca 2022

Podsumowanie czerwca

🍒Czerwiec stoi u mnie poradnikiem. Przeważającą liczbę przeczytanych w tym miesiącu książek stanowi właśnie ten gatunek. Miesiąc rozpoczął się od Ewy Chodakowskiej i dwóch poradników: jeden dotyczący zmiany stylu życia na podstawie mających za zadanie zmotywować do działania "złotych myśli", czyli "Myślnik. Twój codzienny motywator". Drugi, to poradnik-książka kucharska "Zdrowe koktajle", w którym znalazłam parę ciekawych przepisów na smaczne owocowe i owocowo-warzywne napoje.

W tym miesiącu również dołączył nowy owad do kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki". Był to: "Karaczan chiński".

Udało się ukończyć dwie książki z literatury faktu. Pierwszą z nich była czerwcowa premiera, czyli wydana pierwszego czerwca najnowsza książka Mariusza Szczygła "Fakty muszą zatańczyć". Książka napisana w formie esejów dotyczących sztuki pisania reportażu. Tytuł wart uwagi nie tylko dla osób zainteresowanych napisaniem reportażu, ale też dla miłośników literatury non-fiction, gdzie można się dowiedzieć "od kuchni" w jaki sposób pisane są reportaże.

Drugim tytułem z gatunku non-fiction jest "Izbica, Izbica". Książka-debiut Rafała Hetmana, znanego niektórym osobom z serwisu YouTube, gdzie zamieszcza on swoje recenzje przeczytanych książek z dziedziny literatury pięknej, a także reportaży. Jego książka porusza trudny temat niedużej miejscowości - Izbicy - położonego w województwie Lubelskim, w której to miejscowości w czasach przed II wojną światową ponad 90% ludności stanowiła ludność żydowska. Jak łatwo się domyślić, po wojnie to się zmieniło.

Najbardziej cieszę się z dwóch książek, które okazały się bardzo dobrymi tytułami. Mam na myśli przejmujący ale zarazem zajmujący reportaż Rafała Hetmana oraz bardzo dobry zarówno merytorycznie, jak i pod względem fotografii poradnik makijażowy Rae Morris (na pewno perełka w swoim gatunku).

Podczas upałów mam nieco zmniejszoną ochotę na czytanie, mimo to miesiąc zaliczam do udanych. Teraz czekam na lipiec z nadzieją na równie ciekawe tytuły🌳

Czerwiec w liczbach:

Przeczytanych książek: 6
Łączna liczba stron czytanych książek: 1461
Naukowe i popularnonaukowe: 1
Poradniki: 3
Literatura faktu/Reportaż/Esej: 2

środa, 29 czerwca 2022

Izbica, Izbica

Rafał Hetman na kartach swojej debiutanckiej książki kreśli portrety żydowskiej ludności, która zamieszkiwała teren miasteczka na Lubelszczyźnie - Izbicy. Miasteczka, którego zdecydowaną większość - przed II wojną światową - stanowili Żydzi. Miasteczka, które było ich domem, a zarazem stało się ich grobem. To między innymi na izbickich ulicach odbywały się łapanki. To między innymi tu przyjeżdżały transporty wywożące ludność żydowską do obozów zagłady...
Tojwi Blatt, Chanan Lipszyc, Fiszek i Szymcha Białowiczowie, Chaim Korenfeld, Rózia Nasibirska, Aaron Licht to tylko nieliczni z bohaterów, których losy poznamy w tym reportażu. Nie tylko Żydów, bo również przeczytamy o Polakach. o tych, który zginęli (jak na przykład niejaki Staś Kozłowski), ale też o folksdojczach i kolaborujących Polakach, o "życzliwych sąsiadach", którzy wydawali swoich znajomych, o fałszywych przyjaźniach, i o Polskiej Straży Pożarnej oraz granatowej policji, które działały jako oddziały pomocnicze w wyłapywaniu Żydów celem poprowadzenia ich na śmierć. Przez pierwszą połowę książki czytamy właśnie o tym.

Dalsze części reportażu są łącznikiem wydarzeń, o których możemy dowiedzieć się w części pierwszej i drugiej. Autor przeprowadza wywiady z mieszkańcami obecnej Izbicy, którzy pamiętają czasy wojny i czasy powojenne. Opowiadają o Żydach, których znali. Poznajemy też losy księdza Grzegorza Pawłowskiego vel Jakuba Hersz Grinera, człowieka, którego losy wiążą się z bohaterami pierwszej połowy książki. Przyglądamy się emocjom Żydów, którzy przeżyli zagładę i ich chęci zemsty.

Reportaż ten jest nie tylko zapisem historii miasteczka, którego temat jest przemilczany w historii. To także książka o niechlubnej historii Polaków oraz o ludzkiej naturze. Tej dobrej, ale także niestety tej brzydkiej naturze.

"Izbica, Izbica" to udany debiut znanego z booktube'a Rafała Hetmana, miłośnika książek, zwłaszcza literatury pięknej i literatury faktu. To niewątpliwie bardzo dobry reportaż, który na mojej czytelniczej liście książek o tematyce II wojny światowej i Holocaustu, zajmuje miejsce wśród jednych z najlepiej i najciekawiej napisanych książek w tym temacie.

Tematyka tej książki jest ciężka i momentami przytłaczająca. Mimo to polecam zapoznać się z treścią tego reportażu, który czyta się chwilami jak powieść historyczną. Ciekawą, wciągającą czytelnika powieść, ze zwrotami akcji pośród przerażających faktów oraz wzruszeń.

Data przeczytania: 29-06-2022 (od: 17-06-2022)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

7/10          4/5                         7/10                          3,5/5

czwartek, 23 czerwca 2022

Makijaż bez tajemnic

Poradnik autorstwa australijskiej makijażystki Rae Morris bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Na książkę składa się kilkanaście rozdziałów, które kryją w sobie wiele cennych porad, które każda miłośniczka makijażu powinna poznać - zwłaszcza kiedy jest osobą początkującą lub średnio zaawansowaną. W poradniku znajdziemy między innymi:
  • listę najpotrzebniejszych narzędzi,
  • jak przygotować skórę do wykonywania makijażu (zwłaszcza powieki przed nałożeniem cieni)?
  • jak prawidłowo wyregulować brwi, żeby wyglądały ładnie, a przede wszystkim dobrze?
  • jak aplikować sztuczne rzęsy?
  • jaka kolorystyka cieni pasuje do jakich oczu i jak prawidłowo nakładać cienie?
  • jak nakładać cienie u Azjatek?
  • jak malować się po czterdziestym roku życia?
  • jak modelować twarz za pomocą bronzera, rozświetlacza i różu?
  • jak nakładać podkład?
  • jak malować usta, by wyglądały na większe i bardziej kuszące?
  • jak zrobić makijaż w dziesięć minut?
Z całości najbardziej przydatnymi dla mnie rozdziałami były te dotyczące prawidłowego modelowania twarzy, doboru kolorystyki cieni do tęczówki oka oraz przygotowanie powieki do makijażu oka. Uznaję za najlepszy rozdział szósty, który jest najdłuższą ale też najciekawszą i najbardziej przydatną częścią. To właśnie tu Rae Morris pokazuje na przykładach jak krok po kroku wykonać makijaż oczu w stylu na przykład klasycznym, rockowym, wieczorowym, retro, techno smokey eyes, japońskim, egipskim oraz jak wykonać "kocie oko" i wiele innych w zależności od kolorystyki i upodobania technicznego. To bardzo odróżnia tę książkę od "Perfekcyjnego makijażu" Bobbi Brown, a już w szczególności od jej "Magii spojrzenia". Bo to, czego w swoich poradnikach nie pokazała Brown, znajdziemy właśnie u Rae Morris.

Oprócz przydatnych, jasno wyjaśnionych porad Autorki, kolejnym bardzo ważnym walorem tej książki są fotografie - liczne, duże, barwne, wyraźne, których autorem jest Steven Chee. Nie raz Morris za pomocą modelki na zdjęciach pokazuje gdzie przebiegają linie symetryczne na twarzy tak bardzo pomocne na przykład przy regulacji brwi albo prawidłowym wykonywania modelowania twarzy.
 
Ten poradnik nie zachwyci profesjonalistów. Dla nich jest zbędny, bo nic, co tu jest pokazane raczej ich nie zaskoczy. Jednakże początkujący znajdą w nim wiele cennych porad. Natomiast średnio zaawansowane w sztuce makijażu kobiety mogą dla siebie znaleźć w nim coś, z czym do tej pory się nie spotkały i spróbować i wykorzystać tą wiedzę. Dlatego dla tych osób będzie on bardzo dobrym kompendium i właśnie im bym to opracowanie poleciła.
 
Zapraszam też na mój blog poświęcony kosmetykom:
👉kosbeautyblog

Data przeczytania: 23-06-2022 (od: 20-06-2022)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

7/10          4/5                         7/10                          3,5/5

czwartek, 16 czerwca 2022

Fakty muszą zatańczyć

Mariusz Szczygieł w swojej najnowszej książce podejmuje się tematu dotyczącego sztuki pisania reportażu. Przeczytamy między innymi o tym, że w pisaniu reportażu "diabeł tkwi w szczegółach". Na przykładach przytoczonych fragmentów z innych reportaży (między innymi Ryszarda Kapuścińskiego, Hanny Krall, Cezarego Łazarewicza, Wojciecha Tochmana czy Piotra Lipińskiego) przejdziemy przez odpowiedzi na pytania: czym jest reportaż i na czym polega jego siła? Czym w reportażu jest styl Gonzo i czy przydaje się jego używanie? Przyjrzymy się pracy reportera "od podszewki" - od tematu i jego wyboru, przez przelewanie wszystkich zaczerpniętych informacji na papier, umiejętnego cytowania innych, ale - co najważniejsze - dowiemy się tego, jak rozmawiać z ludźmi, żeby mieć o czym pisać oraz, że w pracy reportera umiejętność słuchania niesie ze sobą istotną rolę.

To książka, w której najbardziej odnajdą się studenci Szkoły Reportażu, bądź miłośnicy sztuki pisania reportażu czyli te osoby, które same myślą o napisaniu takiegoż ale brakuje im dostatecznej wiedzy jak się za to zabrać. Sama podczas czytania chwilami miałam wrażenie jakbym była uczestniczką uczelnianych wykładów na temat sztuki pisania reportażu, a przed sobą trzymała zapis tychże. Spokojnie każdy z rozdziałów mógłby być takim właśnie odrębnym wykładem. Odbieranym różnie - raz z większym zainteresowaniem (jak miałam w przypadku rozdziałów takich jak: "Ja, Gonzo", czy "Reportaż krok po kroku"), raz mniejszym - kiedy czytałam o Trumanie Capote.

Ale lektura tej książki była dla mnie nie tylko ciekawą podróżą po warsztacie reportera, gdyż dzięki przytaczanym przez Autora w tekście tytułom książek, które wymieniane są przy okazji wyjaśniania wartościowych kwestii, poznałam parę wartych uwagi tytułów z gatunku reportażu, do których chętnie zajrzę. Mniemam też, iż przeczytanie tej książki dało mnie - jako czytelniczce - nieco inne spojrzenie na literaturę faktu i reportaż, co na pewno zaowocuje ma przyszłość, kiedy będę obcować z tym gatunkiem literatury [non-fiction]. Zapewne będę dostrzegać więcej tego, czego być może do tej pory nie widziałam.

Ta książka może niektórych rozczarować, bo to nie jest typowy reportaż Pana Mariusza Szczygła w klimacie jego poprzednich - choćby bardzo dobrych: "Láski nebeskiej", czy "Zrób sobie raj". Jednakże mogą polubić się z tą książką ci, którym nie straszne będą iście profesorskie rozważania i przydatne "tipy" (podpowiedzi) jak napisać dobry reportaż. „Fakty muszą zatańczyć" to po prostu kawał porządnego studium nad reportażem.

Data przeczytania: 16-06-2022 (od: 1-06-2022)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                          3/5

piątek, 10 czerwca 2022

Zdrowe koktajle

"Zdrowe koktajle" to kolejna w tym tygodniu przeczytana przeze mnie książka Ewy Chodakowskiej. Znajdziemy w niej sporo przepisów na koktajle dla osób aktywnych fizycznie ale też dla tych, którzy pragną orzeźwienia w upalny dzień, przygotowania dobroczynnego dla zdrowia koktajlu, czy też dla tych, którzy chcą zgubić trochę kilogramów albo mają ochotę na coś słodkiego ale niekoniecznie będącego batonikiem lub tabliczką czekolady.

Przepisy wyglądają na proste w wykonaniu, niektóre przedstawione w książce propozycje mogą być nawet smaczne (inne pewnie mniej). Książka podzielona jest na cztery duże działy: "Śniadania", "Przekąski", "Health&Beauty", i koktajle "Dla panów". Na każdej lewej stronie mamy przepis z krótkim wyjaśnieniem jak go wykonać oraz z niedługim opisem wartości jakie dany koktaj ze sobą niesie. Natomiast każda prawa strona przedstawia fotografię koktajlu.

Dobra książka, przepisy w niej zawarte przedstawiono jasno, konkretnie i przystępnie.

Data przeczytania9-06-2022 (od: 8-06-2022)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                          3/5

wtorek, 7 czerwca 2022

Myślnik. Twój codzienny motywator

Ta książka Ewy Chodakowskiej to nie opowieść o tym jak autorka osiągnęła swoją szczupłą figurę. Jak sam tytuł wskazuje jest to zbiór luźnych przemyśleń, haseł, myśli mających na celu zmotywować czytelnika do działania. Mamy tu niekiedy jedno - dwa zdania na całą stronę opatrzone fotografią (a czasami i to nie). Cel takiej formy napisania książki jest zapewne jeden - to książka, do której można wracać wielokrotnie, choćby po to aby otworzyć pierwszą lepszą "stronę motywującą" po czym ruszyć tyłek z kanapy i wziąć się do działania. Czy rzeczywiście ten cel będzie osiągnięty? Myślę, że sama książka tego nie sprawi. Liczą się chęci osoby, która chce w sobie coś zmienić.

To niezły poradnik, który porusza takie tematy jak osiąganie szczęścia poprzez motywowanie samego siebie do treningu, zdrowego odżywiania, stylu życia i uśmiechu każdego dnia. Czyta się bardzo szybko bo są tu gównie hasła motywujące. Wszystko podane w ładnej, przyjemnej dla oka szacie graficznej.

Data przeczytania: 7-06-2022 (od: 7-06-2022)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                          2,5/5

czwartek, 2 czerwca 2022

Karaczan chiński

Dwudziesty pierwszy numer serii "Prawdziwe owady, pajęczaki inne robaki" opisuje pareczniki. Z numeru czytelnik może dowiedzieć się między innymi jak wygląda parecznik i poznać budowę jego ciała, gdzie występuje na mapie świata, czym się żywi, jak poluje i kim są jego najwięksi wrogowie. Dodatkowo dowiemy się też jak hodować parecznika w terrarium oraz przeczytamy o rekordzistach w liczbie posiadanych odnóży.

Data przeczytania: 2-06-2022 (od: 1-06-2022)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty