Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inio asano. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inio asano. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 24 grudnia 2020

Dziewczyna znad morza #2

CYKL: "DZIEWCZYNA ZNAD MORZA" (TOM 2)

 

Drugi - i zarazem ostatni - tom mangi "Dziewczyna znad morza", otwierają wydarzenia wieńczące poprzedni tom. Koume Sato wciąż szuka akceptacji rówieśników, w szczególności jej przyjaciela Isobe. Tym bardziej, iż nasza bohaterka z czasem coś sobie uświadomiła... Czytelnik odkrywa tajemnicę Isobe. Pewnego dnia dochodzi do wydarzenia, które zmieni na zawsze życie Koume...

Nadal mamy sporo erotycznych scen, choć już tylko przez pierwszą połowę komiksu. Pod względem wizualnym druga część w niczym nie odbiega od pierwszej (jest równie ładna).
Komiks poziomem dorównuje pierwszej części, a więc ode mnie również ocena przeciętna.

PODSUMOWANIE SERII:

Odczuwam lekki zawód tą serią, gdyż po przeczytaniu krótkiego opisu z okładki i po bardzo ładnych rysunkach spodziewałam się, że to będzie ciekawa historia. Pomimo chęci autora próżno tu szukać większej głębi. Ja jej nie widzę. Główna bohaterka nie da się lubić. Nie akceptuję jej zachowania jeśli chodzi o seks. Choć ciągle mam na uwadze, że to Japonia i pomysły tam mają jednak dziwne...
Właśnie zachowanie głównej bohaterki i sceny seksu (niekiedy, mimo wszystko, nachalnie zbyt częste) spłyciły główny problem - poszukiwania siebie, przyjaciół i tak dalej. A może o to chodziło? Sama nie wiem.
Moje uczucia względem tej serii pozostają letnie.
 
Data przeczytania: 34.12.2020 (od: 22.12.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                         2,5/5

wtorek, 22 grudnia 2020

Dziewczyna znad morza #1

CYKL: "DZIEWCZYNA ZNAD MORZA (TOM 1)

 

Rozterki Koume Sato, która zawiodła się na chłopaku, któremu oddała się w dowód miłości. Poszukując przyjaźni proponuje koledze z klasy Keisuke Isobe pewien układ...

"Dziewczyna znad morza" to opowieść o zawiedzionych uczuciach, poszukiwaniu siebie i akceptacji. Komiks narysowany piękną kreską, zwłaszcza jeśli chodzi o krajobrazy i panoramy miast. Aż szkoda, ze nie jest w kolorze, bo na pewno cudnie wyglądałoby wówczas skąpane w deszczu miasto (skoro już jako czarno-białe jest bardzo ładne).

Co do samej historii: początek jest ciekawy, trochę nudny środek i dobra końcówka, która zaostrza apetyt na część drugą. Ze względu na mniej ciekawy środek uznaję tą część jako przeciętną.
 
 
Data przeczytania: 22.12.2020 (od: 21.12.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                         2,5/5

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty