piątek, 20 listopada 2020

Bestia

CYKL: "PUŁAPKA" (TOM 1)

 

Olga Sawicka w tej zagadce kryminalnej wykreowała bardzo mocno charakterystyczne postaci, choć dość schematyczne. Gburowaty Szkudła, lubiąca zaglądać do kieliszka Pani Porucznik Ada Krzesicka z problemami osobistymi, trochę ciapowaty młody milicjant Tomczycki - o dobrym sercu. Mamy tu paru podejrzanych. W trakcie czytania można doszukiwać się cech mordercy przynajmniej u trzech osób, ale bardzo szybko natrafiłam na trop tego właściwego, a nie pamiętam czy kiedykolwiek mi się to zdarzyło. Raczej zawsze przy tego typu kryminalnych zagadkach obstawiam niecelnie. Już pomijam kryminały Christie, bo do Mistrzyni nie ma co porównywać - wszak ona potrafiła jak mało kto zawoalować sprawę tak, by nie wiadomo było kto jest mordercą, i można było się domyślać a i tak koniec zaskakiwał.

U Olgi Sawickiej nie poczułam elementu zaskoczenia, a raczej coś w stylu: "Ha! Wiedziałam!" Toteż obniżyło mi to ogólne wrażenie. Dodatkowo te ciągłe przekleństwa, które w pewnym momencie już zaczęły irytować. I prawdopodobnie gdyby nie otwarte zakończenie, do tego intrygujące, które zwiastuje jakiś ciąg dalszy, to oceniłabym ten kryminał niżej.

Wysłuchałam w formie audiobooka. Ogólnie słuchało mi się dobrze wykonania Ewy Abart, ale fajerwerków brak przez, według mnie, za szybkie odkrycie kart. A szkoda.
 
Data przeczytania: 20.11.2020 (od: 8.11.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                          2,5/5

piątek, 13 listopada 2020

Pismo. Magazyn opinii, nr 1 (13) /styczeń 2019

Spośród materiałów zamieszczonych w styczniowym numerze, najbardziej wyróżniam:

  • "Moja lewa stopa" (str. 2-6) - opowiadanie Wojciecha Kuczoka.
  • "Dom przy Zielonej" (str. 15-24) - Łukasz Pilip w reportażu o pomocy dzieciom przez tzw. matki SOS.
  • - "Spacer" (str. 25) - fajny wiersz Barbary Kędzierskiej.
  • "Fortepian dla Chopina" (str. 26-33) - fotoreportaż Wojtka Grzędzińskiego o rekonstrukcji fortepianu Fryderyka Chopina, której podjął się Paul McNaulty.
  • "Ja, Facebook" (str. 34-48) - portret Marka Zuckenberga, którego autorem jest Evan Osnos.
  • "Pewność" (str. 42) - wiersz Tadeusza Dąbrowskiego.
  • "Rzeczpospolici" (str. 50 - 57) - Zbigniew Rokita w reportażu o Litwie i polskiej mniejszości narodowej żyjącej w tym kraju.
  • "Plastikowy gniew" (str. 58 - 66) - Stephen Buranyi pisze o plastiku: tworzywie, które zrewolucjonizowało świat ale też stało się przyczynkiem do powstawania konsumpcjonizmu na skalę globalną.
  • "Gang bang na mózgu. Czyli dlaczego mamy bać się porno?" (str. 76 - 86) - Karolina Lewestam w interesującym eseju o pornobiznesie, jego coraz większym rozprzestrzenianiu się wśród młodzieży oraz jego ciemnych stronach.
  • "Niedzielni" (str. 95) - Mikołaj Grynberg w opowiadaniu będącym zapisem z obserwacji pewnego rodzinnego obiadu.

Trzynasty numer (nomen omen ukończony trzynastego w piątek) okazał się pierwszym, którego oceniam jako bardzo dobry. Większość zamieszczonych w numerze materiałów trafiła w mój czytelniczy gust. Reportaże i eseje były interesujące, wiersze ładne i skłaniające do przemyśleń. W końcu doczekałam się numeru "Pisma (...)", który śmiało mogę wysoko ocenić. Numer polecam.

 

Data przeczytania: 13.11.2020 (od: 26.10.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

7/10          4/5                         7/10                        3,5/5

poniedziałek, 9 listopada 2020

Lalka i perła

Olga Tokarczuk w swoim niedługim eseju przygląda się powieści Bolesława Prusa "Lalka" i podejmuje próbę skonfrontowania jej z "Hymnem o perle" Czesława Miłosza. Przy tym Autorka opowiada najistotniejsze tematy "Lalki". Wyjaśnia jej mechanizmy, ideę kryzysu w powieści, objaśnia kim jest Wokulski, Izabela Łęcka i Rzecki oraz próbuje odpowiedzieć na pytania czym jest romantyzm, czym są pojęcia takie jak: miłość, próżność, obcość, a także przemiana i jakie jest jej znaczenie oraz świat jako iluzja.
Tokarczuk poprzez ten esej nie tylko pisze o "Lalce". Na przykładach świata przedstawionego w "Lalce", - tego "bez-kobiecego" świata - oniryzmu w owej powieści, próbuje wyjaśnić problematykę tego czym ogólnie jest powieść oraz symbol; jaką moc ma słowo pisane, jak działa ludzka wyobraźnia.

"Lalka i perła" to moje kolejne już spotkanie z naszą polską noblistką. I kolejne w tak krótkiej formie, choć tym razem nie jest zbiorem opowiadań. Specjalnie zaczynam od tych mniej znanych tytułów, żeby kiedyś przejść do tych najbardziej cenionych. Obawiałam się jednak "Lalki i perły" i ciągle była gdzieś na końcu listy książek do przeczytania w najbliższym czasie, choć tytuł ten tkwił w moich myślach od dawna. Jednakże wciąż podchodziłam do tej książki jak "do jeża" z obawy, że to może być właśnie TEN tytuł, który mnie zrazi do reszty dzieł Tokarczuk. I będzie zawód. No bo esej i to o lekturze szkolnej...
Jakże więc się miło zaskoczyłam! Nie przypuszczałam, że można było opowiedzieć o tym wszystkim tak fajnie, tak lekko, a zarazem mądrze.

Obawy były bezpodstawne a książkę - choć nie jest rewelacją ani wielkim odkryciem - uznaję za dobry esej, podczas którego można było wraz z Autorką zatopić się w myślach o życiu, świecie, ludziach, uczuciach, emocjach... Już kolejny raz przekonuję się, że Pani Olga Tokarczuk wspaniale potrafi przelać na papier taki wachlarz przeróżnych rzeczy, stanów, tematów i to wszystko w tak krótkich formach. Chapeau bas!


Data przeczytania: 11.11.2021 (od: 8.11.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

 

środa, 4 listopada 2020

Vogue Polska, nr 27-28/maj-czerwiec 2020

W majowo-czerwcowym numerze moją największą uwagę zwróciły następujące artykuły:


- "Małgosia Bela: Innego końca świata nie będzie" (str. 18-21) - Małgorzata Bela w swoim tekście przypomina dzień 11 września 2001, w którym to podczas jej pobytu w Nowym Jorku zaatakowano wieże World Trade Center.
- "Rola życia" (str. 110-113) - artykuł Anny Sańczuk o aktorce Alinie Czyżewskiej, która porzuciła aktorstwo dla działalności społecznej.
- "Teatr zaangażowany" (str. 146-161) - bardzo ładna sesja zdjęciowa autorstwa Marie Schuller z bardzo ładnymi stylizacjami haute couture Danieli Agnelli.
- "Gdy wrażliwość miesza się z intensywnością" (str. 192-201) - z owego wywiadu z Marion Cotillard wyróżniam sesję zdjęciową autorstwa Lachlan Bailey i stylizacje Emmanuelle Alt. Sam wywiad zwyczajnym jest, nie wniósł do mojego życia nic szczególnego.
- "W poszukiwaniu stałego punktu odniesienia" (str. 209-217) - wisienka na torcie autorstwa Marii Fredro-Bonieckiej. Artykuł opatrzony sporą ilością ciekawych archiwalnych zdjęć z magazynów "Vogue'a" z lat pierwszej i drugiej wojny światowej. Tekst dotyczy tego, jak postrzegano modę oraz pisanie o niej w magazynie w kryzysowych latach. Chapeau bas, bo to najlepszy, najciekawszy artykuł jaki przeczytałam w polskim wydaniu "Vogue'a" (w ogóle - jak do tej pory).

Warto było dokończyć ten numer, choćby dla tego artykułu "W poszukiwaniu stałego punktu odniesienia", gdyż numer ogólnie nie powala na kolana. Te pięć tematów. które wymieniłam to wszystko, co zasłużyło na moją uwagę. Czyli trzy artykuły i dwie sesje zdjęciowe i to nie główna, choć okładka jest ładna (sama sesja mnie nie urzekła). Numer miałam ochotę uznać za słaby, ostatecznie uważam, że ujdzie. Stąd taka ocena a nie inna.

Data przeczytania: 4-11-2020 (od: 25-10-2020)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

4/10          4/10                          2/5

niedziela, 1 listopada 2020

Białe kości

CYKL: KATIE MAGUIRE (TOM 1)

 

W pierwszym tomie cyklu poznajemy panią komisarz Katie Maguire. To właśnie ona zajmie się śledztwem w sprawie zaginionych dziewcząt w irlandzkim mieście Cork.
Tom rozpoczyna się od tajemniczego znaleziska na farmie, gdzie jej właściciel napotyka na białe kości. Z czasem okazuje się, że kości jest więcej o należą do kilkunastu osób. Co więcej - kości nie są świeże,a wszystko wskazuje na morderstwo sprzed bardzo wielu lat.
Niespodziewanie giną kolejne ofiary... Czy obie te sprawy mają ze sobą coś wspólnego?

Ciekawa wartka akcja, momentami makabryczne opisy (nie chcę zdradzić czego dokładnie dotyczą, bo za dużo wyjawiłabym z fabuły). Miałam czasem wrażenie, że domyślam się kim jest zbrodniarz, ostatecznie moje przypuszczenia się nie potwierdziły, a miałam kilka typów. Poza śledzeniem mordercy wraz z panią komisarz, mamy też trochę rodzinnych problemów Katie Maguire. Na plus, iż autor wyważył te informacje tak, by nie przeważały nad istotą sprawy. Są to więc wątki poboczne, które bardzo nie zaburzały właściwej treści.

Książkę wysłuchałam w formie audiobooka, była wciągająca. Polecam miłośnikom zagadek kryminalnych. Nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy z cyklu. Możliwe, gdyż widzę, że pierwszy tom był intrygujący, co może zwiastować, iż kolejne mogą być równie (lub podobnie) ciekawe.
 
Data przeczytania: 1.11.2020 (od: 11.10.2020)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3,5/5                      6/10                          3/5

 

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty