piątek, 31 grudnia 2021

Magazyn pielęgniarki i położnej nr 09/wrzesień 2021

Spośród zamieszczonych w magazynie artykułów, najbardziej zainteresowały mnie:

- "Rodzaje dostępów donaczyniowych - co wybrać?" (str. 7-8) - artykuł, którego autorem jest dr n. med. Paweł Witt, w którym poza rodzajem kaniul mamy między innymi wskazania do ich stosowania.
- "<<Pielęgniarskie>> USG do kaniulacji naczyń" (str. 11-13) - ciekawy artykuł mgr Sebastiana Kuklo, dotyczący wykorzystania metody obrazowania ultrasonograficznego do założenia dostępu naczyniowego.
- "Starzenie się skóry" (str. 21-22) - mgr pielęgniarstwa Wojciech Kapała opisuje między innymi rodzaje starzenia się skóry, fotostarzenie oraz wpływ menopauzy na kondycję skóry.
- "HPV - wirus, który może wywoływać raka" (str.28-29) - artykuł mgr Doroty Andrzejewskiej, traktujący o wirusie brodawczaka ludzkiego.
- "Poziom wiedzy społeczeństwa na temat Płodowego Zespołu Alkoholowego (FAS)" (str. 30-31) - wyniki badań w temacie wiedzy o FAS wśród kobiet i młodzieży szkolnej. Artykuł dr n. hum. Emilii Lichtenberg-Kokoszki, Agnieszki Gibek, Karoliny Liczki i Julii Wnuk-Lilpińskiej.
- "W poszukiwaniu autorytetu" (str. 34-35) - artykuł dr n. o zdr. Magdaleny Wichary o opiece paliatywnej, godnym umieraniu; przedstawienie wyników badań nad. postawami personelu medycznego w opiece hospicyjnej.
- "Sprawność emocjonalna w pracy pielęgniarek i położnych" (str 40-41) - psycholog Dorota Uliasz pisze o tym jak nauczyć się bycia elastyczną w pracy oraz jak rozwijać sprawność emocjonalną.
- "20 rad dla wchodzących do zawodu" (str. 48) - lic. pielęgniarstwa Aldona Reczek-Chachulska wymienia rady dla studentek, które dopiero zaczynają swoją pielęgniarską drogę, aczkolwiek uważam, że parę z tych rad nadaje się także dla doświadczonych w zawodzie pielęgniarek.

Data przeczytania: 31-12-2021 (od: 7-12-2021)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

Mrówka olbrzymia

Tym razem bohaterką kolejnego, dziesiątego już tomu kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" jest mrówka olbrzymia. Opisano głównie rodzaj mrówki gmachówki. Poznajemy budowę jej ciała, środowisko naturalne, w którym żyje i miejsca występowania na mapie świata oraz ich zwyczaje. Dodatkowo przeczytamy kilka nieznanych faktów i ciekawostek z życia mrówek.
 
Data przeczytania: 30-12-2021 (30-12-2021)
 
 
 
 

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

czwartek, 30 grudnia 2021

Balijski żuk klejnot

Wprawdzie w dziewiątym numerze kolekcji mamy żuka balijskiego, ale tematem tomu jest wesz. Także ta ludzka, choć mamy pokazane różne ich rodzaje w zależności od ich żywiciela, i tak na przykład mamy wesz mysią, psią, gołębią i tak dalej. W tej króciutkiej broszurce mamy też budowę ciała wszy, sposób rozmnażania oraz wymienione inne rodzaje pasożytów, które mogą bytować na człowieku, czyli: tasiemce, robaki jelitowe, kleszcze, świerzbowiec i nitkowiec.
 
Data przeczytania: 30-12-2021 (30-12-2021)
 
 
 

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

 
 

Szarańczak australijski

W ósmym numerze kolekcji poznajemy szarańczaka australijskiego - budowę jego ciała i występowanie na mapie świata. Przeczytamy jak wygląda dzień szarańczaka i sposób rozmnażania, kim są ich główni wrogowie oraz na czym polegają ich strategie obronne. Dodatkowo, poza szarańczakami i pasikonikami mamy wyróżnionych kilka innych zwierząt, których cechą wspólną jest skakanie na duże odległości.
 
Data przeczytania: 30-12-2021 (30-12-2021)




Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

 

wtorek, 21 grudnia 2021

Cień i kość

CYKL: "GRISZA" (TOM 1)

 

Alina Starkov i Mal Orecev to sieroty, które wychowują się u Diuka Keramsova. Pewnego dnia pojawiają się pewni ludzie, którzy przyszli w jednym celu - jakkolwiek to brzmi - aby pozyskać kolejne dzieci o cudownych mocach.

Wiele lat później żołnierka Alina Starkov, która pełni funkcję kartografki wyrusza wraz ze swoim pułkiem (w którym to pułku służy także Mal) do Fałdy Cienia. Tam napotykają potwory zwane volcrami, z którymi staczają walkę. Alina jeszcze nie wie, że jest w posiadaniu mocy, o które nie podejrzewałaby się w najśmielszych snach. Czy uda się tę walkę wygrać? I co wydarzy się później? Czego dowie się o sobie Alina? Tego należy dowiedzieć się z lektury książki.

Książka otwiera "Trylogię Grisza" Leigh Bardugo. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jest ono zadziwiająco udane. Do plusów zaliczam lekki styl Bardugo, nieco ironiczne dialogi pomiędzy Aliną a Malem bądź Aliną i Zmroczem, które były nawet zabawne, w miarę wartką akcję oraz przynajmniej jeden znaczący zwrot akcji. I choć "Cień i kość" ma też swoje mankamenty typu: dziwne niekiedy brzmiące infantylnie dialogi, przewidywalną fabułę opartą nie tylko na ogranych motywach: chęci zdobycia władzy, zemsty i tak dalej, to jednak broni się tym, że czyta się ją niewiarygodnie łatwo i szybko. Sama się zdziwiłam z jakim zainteresowaniem ją pochłonęłam.

Nie uważam tej książki za rewelację. W moim odczuciu jest całkiem dobrym tytułem z gatunku fantastyki młodzieżowej, gdyż wyczuwam typową narrację dla tego targetu, co nie zmienia faktu, że przyjemnie mi się ją czytało. Nawet pomimo wpadek w postaci choćby niektórych cytatów, które trochę "ryły banię" (za to były śmieszne, w rodzaju: "co ja czytam?").
 
Data przeczytania: 20-12-2021 (od: 14-12-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

piątek, 10 grudnia 2021

Zgubiona dusza

Książka liczy sobie niecałe pięćdziesiąt stron, tekstu jest w niej niewiele, za to mamy masę rysunków Joanny Concejo. Można by pomyśleć: nic nie warte bo krótkie i mało treściwe.
I ja tak myślałam. Jakże się myliłam...

"Zgubiona dusza" to jedno króciutkie opowiadanie o pewnym mężczyźnie, który zgubił swoją duszę. Czy nasz bohater ją odnajdzie? Nie mogę zdradzić więcej, resztę trzeba doczytać.
Wydawałoby się, że to takie nic, sama przez chwilę myślałam, że nie docenię. Nic bardziej mylnego. Wystarczyło przeczytać pierwsze zdanie i przepadłam. Wychodzi na to, że Pani Tokarczuk mogłaby wydać broszurkę z jedną tylko myślą, ale tak trafną, że poruszyłaby serce i umysł. Książka jest piękna w swojej prostocie i bardzo klimatyczna, i tym się broni.

Przez karty książki przychodzi się błyskawicznie, choć można zatrzymać się - razem z naszym bohaterem i kontemplować, pomyśleć, oddać się zadumie... Właśnie na tym polega piękno tej książeczki. Autorka rzuca temat. ilustratorka przedstawia parę klimatycznych rysunków, a czytelnik może uruchomić swoją wyobraźnię i sam dopowiedzieć sobie wydarzenia.

Jeśli lubicie słowo pisane Pani Olgi Tokarczuk, jej styl, a nie mieliście w swoich łapkach tego tytułu to polecam po niego sięgnąć. Nie jest to arcydzieło, aczkolwiek na pewno jest dobrym opowiadaniem. Dzięki formie i rysunkom nadaje się dla dzieci (najlepiej takich trochę starszych), bo fajnie ćwiczy wyobraźnię. Dorośli oczywiście też mogą sięgnąć. Każdy znajdzie coś dla siebie.
 
Data przeczytania: 10-12-2021 (od: 10-12-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

 

środa, 1 grudnia 2021

Podsumowanie listopada

🍁Listopad obfitował w krótkie, kilkunasto, bądź kilkudziesięcio stronicowe opracowania i tylko dwa tytuły będące dłuższą formą. Miesiąc rozpoczęłam od filmu "Doktor Żywago" ("Doctor Zhivago"). Ten długi (bo ponad trzygodzinny) obraz Davida Leana z 1965 roku, widziałam już bardzo dawno temu, aczkolwiek zapragnęłam go sobie przypomnieć. Tym samym przyjrzałam się książkowemu dodatkowi do płyty z filmem, który to dodatek zaskoczył mnie ilością stron oraz merytorycznym przekazem (jak na tego typu opracowania). Film sprawił, że zainteresowałam się również książką "Doktor Żywago" Borysa Pasternaka, na której podstawie powstał ten melodramat wojenny. Powieść ta już trafiła do moich planów czytelniczych na przyszłość.

Jedyne czasopismo, jakie w tym miesiącu przeczytałam to majowy numer "Magazynu pielęgniarki i położnej". Pośród krótkich opracowań z kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" znalazły się: "Szerszeń", "Rohatyniec borneański" oraz "Niebieski ryjkowiec". Ten ostatni zaskoczył mnie pod kątem wizualnym, gdyż okazuje się, że niektóre gatunki tych stawonogów są bardzo ładne.

W tym miesiącu (po długim czasie od rozpoczęcia) udało mi się skończyć drugi tom "Nawałnicy mieczy" George'a R.R. Martina, będący kolejnym tomem z cyklu "Pieśni lodu i ognia". Jej przeczytanie zajęło mi tak dużo czasu, gdyż zarzuciłam lekturę na wiele miesięcy z powodu mniej interesujących rozdziałów. Po powrocie do czytania, zaskoczyły mnie następujące po sobie kolejne wydarzenia, co przyspieszyło ukończenie książki.

Listopad zakończył się gatunkiem literatury dedykowanej dzieciom. Już w poprzednim podsumowaniu z października wspominałam o mojej chęci zakończenia następnego miesiąca wraz z drugim tomem Muminków, co udało się uczynić. Dwa kolejne tytuły literatury dziecięcej to "Bambi" i "Śpiąca królewna". Te, należące do serii "Klasycznych opowieści Disneya" bajki, stanowią swoisty, sentymentalny powrót do dzieciństwa🍂


Listopad w liczbach:

Przeczytanych książek: 9
Łączna liczba stron czytanych książek: 1381
Czasopisma: 1
Fantastyka/literatura fantasy: 1
Film + książka: 1
Literatura dziecięca: 3
Literatura współczesna: 1
Naukowe i popularnonaukowe: 3

Śpiąca królewna

Znana wszystkim dzieciom bajka o "Śpiącej Królewnie". Tutaj, w kolekcji "Klasycznych opowieści Disneya" poznajemy historię Aurory.

Pewnego dnia w królewskiej rodzinie przychodzi na świat mała księżniczka. Król Stefan wraz z królową nadają jej imię Aurora, czyli jutrzenka. Tradycyjnie trzy wróżki rzucają swoje zaklęcia, aby dziewczynka miała dobre życie, usłane różami. Jednak pojawia się Diabolina - zła wróżka, która z zemsty i zawiści rzuca na Aurorę urok. Rodzice postanawiają chronić Aurorę i w tym celu wysyłają ją wraz z trzema wróżkami do lasu.

"Śpiąca królewna" ma wiele wersji, ale to właśnie ta wersja Disney'a od zawsze była moją ulubioną. I choć nie ma w tej historii większego morału (gdyż to po prostu ładna historia z happy endem), to z sentymentem wspominam Aurorę, trzy wróżki: Florę Hortensję i Niezabudkę oraz mroczną Diabolinę.

 

Data przeczytania: 30-11-2021 (od 30-11-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

Bambi

Nowo narodzony Bambi poznaje świat, a towarzyszy mu przy tym królik Tuptuś. Bambi spotyka przyjaciółkę Felinkę. Pewnego razu znika mama Bambiego...
"Bambi" to niedługa bajka o małym, dzielnym jelonku, który pewnego dnia musi zmierzyć się z dorosłością. Tekstu niewiele za to mamy barwne rysunki, znaną wszystkim dzieciom kreską. Jest to główny atut tej książeczki. Przyjemna historyjka, chwilami zabawna - zwłaszcza gdy Bambi spotyka pewnego skunksa...
 
Data przeczytania: 30-11-2021 (od 30-11-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

 

czwartek, 25 listopada 2021

Muminki zebrane, tom 2

CYKL: "MUMINKI" (TOM 2)


Zawartość drugiego tomu zbioru opowiadań stanowią cztery tytuły: "Zima Muminków", "Opowiadania z Doliny Muminków", "Tatuś Muminka i morze" oraz "Dolina Muminków w listopadzie". Poniżej zamieszczam krótką charakterystykę wydarzeń do każdej części oraz moje wrażenia i ocenę do każdej z nich. W przypadku "Opowiadań z Doliny Muminków" postanowiłam też zamieścić ocenę każdego opowiadania z osobna.

- "Zima Muminków" (7/10) - Muminek zwiedza Dolinę zimową porą, przygody z Too-tiki, rozpalanie ogniska i poszukiwanie słońca, spotkanie Muminka z tajemniczym przodkiem i oczekiwanie na nadejście wiosny. Ta część przygód Muminków odznacza się fajnym klimatem, zwłaszcza gdy obserwujemy zdezorientowanego i nieco przestraszonego Muminka, po tym jak pewnego dnia przedwcześnie wybudza się on ze snu zimowego. Ciekawa część

- "Opowiadania z Doliny Muminków" (6/10) - "Wiosenna piosenka" (5/10) - historia Włóczykija i spotkania w lesie z tajemniczym stworzonkiem; "Straszna historia" (6/10) - krótko o tym, że kłamstwa nie są niczym dobrym; "O Filifionce, która wierzyła w kataklizmy" (5/10) - czyli opowiadanie o strachu i jego przezwyciężaniu; "Historia o ostatnim smoku na świecie" (6/10) - czyli opowiadanie o pewnej zaskakującej przyjaźni; "O Paszczaku, który kochał ciszę" (6/10) - historyjka o utraconych marzeniach i o tym, że dobra zabawa nie musi oznaczać szaleństw; "Opowiadanie o niewidzialnym dziecku" (6/10) - o tym, jak pewnego razu Muminki podjęły się misji uratowania pewnej dziewczynki; "Tajemnica Hatifnatów" (5/10) - historia, w której Tatuś Muminka wyrusza w podróż i odkrywa tajemnicę Hatifnatów przy okazji coś sobie uświadamiając; "Cedryk" (6/10) - fajna historia o posiadaniu i nie posiadaniu rzeczy (z morałem); "Choinka" (7/10) - bardzo fajne, przyjemne opowiadanie o tym jak w Dolinie Muminków wszystkie stworzenia przygotowywały się do Wigilii, a zdezorientowane Muminki, które zwykle o tej porze śpią nie wiedziały co się dzieje. Opowiadanie nasycone zimowym klimatem z dozą fajnego humoru.

- "Tatuś Muminka i morze" (5/10) - Muminki wyruszają w podróż i przeżywają tam różne ekscytujące przygody. Muminek wyrusza na polanę. Tatuś Muminka oddaje się swojemu hobby, Mała Mi znajduje sobie pomysłowe zajęcie; dochodzi do zaginięcia jednego z członków rodziny; Buka nawiedza Muminki, Muminek nawiązuje dziwną relację. Według mnie najmniej wciągająca część. Choć nie czyta się jej źle.

- "Dolina Muminków w listopadzie" (3/10) - jest to część poświęcona głównie przyjaciołom Muminka. Tutaj poznajemy nowe postaci: Homka imieniem Toft i Wuja Truja. Włóczykij wyrusza w samotną podróż, Filifionka, Toft, Paszczak i Wuj Truj przybywają do Doliny Muminków, do ich domu, jednakże nie zastają Muminków. Jest to najsłabsza część ze zbioru. Najmniej ciekawa ze wszystkich (nawet od tych z pierwszego tomu). Jest w niej też najwięcej chaosu. Zwłaszcza dialogi często są chaotyczne i bezsensu.

Pomimo niższej oceny dla dwóch części ("Tatuś Muminka i morze" oraz "Dolina Muminków w listopadzie") uważam ten tom za dobry z niewielkim minusem, gdyż pierwszy tom lepiej mi się czytało. Tak, jak w przypadku pierwszego tomu, tak i tutaj Nasza Księgarnia ładnie wydała ten zbiór. Mamy masę rysunków. Mamy dużo strasznej Buki (pojawia się częściej niż w pierwszym tomie). I niewiele Hatifnatów. "Zima Muminków" jest zdecydowanie najlepsza z tego zbioru głównie przez swój klimat.

Polecam zarówno ten tom, jak i tom pierwszy.
 
Data przeczytania: 25-11-2021 (od: 10-10-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                        6/10                          3/5

 


 

środa, 24 listopada 2021

Niebieski ryjkowiec

Niebieski ryjkowiec to chrząszcz, któremu przyjrzymy się z bliska w siódmym tomie kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki". Okaz dołączony do tej krótkiej książeczki (z rodzaju Eupholus) jest szczególnie ładny, a jego piękna nie oddają fotografie, głównie dzięki ładnemu, niebieskiemu zabarwieniu oraz mieniącej się chitynie.

W książce przeczytamy o tym jak jest zbudowane jego ciało, jakie jest jego rozmieszczenie na mapie świata, czym się żywią, jak się rozmnażają i jak bronią się przed swoimi wrogami.
Przy okazji wymieniono inne rodzaje chrząszczy, będące szkodnikami dla upraw: między innymi wołka zbożowego i stonkę ziemniaczaną.
 
Data przeczytania: 23-11-2021 (23-11-2021)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

 

Rohatyniec borneański

Bohaterem szóstego tomu kolekcji jest Rohatyniec borneański, czyli chrząszcz, który odznacza się niebywałą siłą. Tradycyjnie, jak w każdym z tych zeszytów, tak i tutaj poznajemy budowę Rohatyńca, ich środowisko naturalne, rozmnażanie oraz to, czym się żywią. Mamy też wyszczególnionych kilku przedstawicieli podrodziny rohatyńców, na przykład Rohatyńca herkulesa o intrygującym wyglądzie.
 
Data przeczytania: 23-11-2021 (23-11-2021)




Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

środa, 17 listopada 2021

Szerszeń

Bohaterem piątego tomu kolekcji jest znany także w Polsce szerszeń. Przyglądamy się z bliska jego budowie, poznajemy ich środowisko naturalne, występowanie na mapie świata, sposób rozmnażania oraz przeczytamy parę przydatnych i interesujących ciekawostek. Oprócz szerzenia krótko opisano też między innymi pszczołę miodną i termity w rozdziale dotyczącym budowania gniazd.
 
Data przeczytania: 17-11-2021 (17-11-2021) 
 
 
 
 

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

czwartek, 11 listopada 2021

Nawałnica mieczy: Krew i złoto

CYKL: "PIEŚŃ LODU I OGNIA" (TOM 3.2)

 

Dalszy ciąg przygód bohaterów znanych z poprzednich części. Wydarzenia przedstawione w tym tomie obejmują te, które fanom serialu znane są z czwartego sezonu.

Nie chcę wiele zdradzać szczegółów z fabuły, dlatego jedynie napiszę, że wiele się dzieje. Z niektórymi postaciami przyjdzie nam się pożegnać, z innymi będziemy bawić się na weselach. Jeszcze inni będą walczyć zaciekle w bitwach.

Tom trzyma poziom poprzednich. Jest dobry, mimo, że długo go czytałam. Zastój spowodowały fragmenty około połowy tomu. Od drugiej połowy aż do końca czytałam z zainteresowaniem nawet większym niż na początku.


Data przeczytania: 10-11-2021 (od: 4-10-2019)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3,5/5                        6/10                          3/5

 

wtorek, 9 listopada 2021

Magazyn pielęgniarki i położnej nr 05/maj 2021

Spośród artykułów, które najbardziej mnie zainteresowały w majowym numerze, znalazły się:

- "Pacjenci z niepełnosprawnościami w placówce medycznej" (str. 8-9) - niedługi ale interesujący artykuł autorstwa Pani psycholog Doroty Uliasz z przydatnymi wskazówkami dotyczącymi tego, jak postępować w kontakcie z osobami niepełnosprawnymi;
- "Infekcje ran i biofilm" (str. 10-13) - artykuł autorstwa mgr Elżbiety Szkiler dotyczący postępowania z raną;
- "Stetoskop - potrzeba matką wynalazku" (str. 16-17) - artykuł mgr pielęgniarstwa Anety Trzcińskiej, która oprócz faktów historycznych dotyczących powstania pierwszego stetoskopu, ukazuje jak bardzo istotna jest dezynfekcja tego narzędzia;
- "Znaczenie dobrych praktyk pobierania krwi dla badań morfologicznych" (str. 22-24) Witold Kuszewski ukazuje najczęstsze błędy przedlabolatoryjne przy pobieraniu krwi oraz wyjaśnia co robić aby tych błędów uniknąć;
- "Owłosienie - zbędne czy potrzebne?" (str. 46-47) - w tym krótkim artykule Marty Maruszczak przedstawiono garść najważniejszych informacji na temat włosów.
- "<<Te dni>> i <<okres>> Tabu językowe" (str. 48) - interesujący felieton dr hab. prof. ucz Tomasza Korpysza traktujący o językowym tabu dotyczącym fizjologii i fizjonomii ludzkiego ciała.


Data przeczytania:: 9-11-2021 (od: 8-11-2021)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

czwartek, 4 listopada 2021

Doktor Żywago (film + książka)

Książka będąca dodatkiem do epickiej ekranizacji powieści Borysa Pasternaka - "Doktora Żywago", pokazuje czytelnikowi najważniejsze aspekty historii, podejmuje próbę porównania z innymi kulturowymi filmami (i powieściami), jak np. "Wojna i pokój", czy "Przeminęło z wiatrem".
Poza tym mamy garść informacji o realizacji filmu, scenariuszu, ujęciach, o Davidzie Leanie, który ten film wyreżyserował, a także o odtwórcy tytułowej roli, którym jest Omar Sharif. Można przeczytać parę ciekawostek dotyczących powieści. Czytelnikowi przybliżono też postać twórcy powieści Borysa Pasternaka.
Podczas lektury mamy parę ładnych kadrów z filmu, bądź fotografii spoza planu zdjęciowego.

Książkę uznaję za bardzo dobrą, nie tylko za przekaz merytoryczny, ale także za dość obszerne (jak na tego typu opracowania) informacje dotyczące filmu. Widać to także po objętości - gdyż liczy sobie sześćdziesiąt stron, podczas gdy książkowe dodatki mają ich przeważnie około dwudziestu stron. Nawet pomijając zdjęcia i interlinię w tekście - i tak jest to sporo ciekawych informacji o filmie.

Data przeczytania: 2-11-2021 (od: 2-11-2021)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

7/10          7/10                          3,5/5

Ocena filmu: bardzo dobry (8/10)

niedziela, 31 października 2021

Posumowanie października

🍁 W październiku udało się przeczytać cztery tytuły. Miesiąc rozpoczęłam od dwóch krótkich, bo mających po 15 stron broszurek z aktualnie obecnej na rynku serii "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" i tak 09 października ukończyłam kolejno tytuły : "Kruszczyca japońska" i "Afrykański żuk klejnot". Oba tytuły, jak i poprzednie tomy przeczytałam szybko. Średnio na jeden tom przypada około dwudziestu minut czytania, kiedy to możemy poznać najważniejsze cechy opisywanych owadów.

Następny tytuł, który został w tym miesiącu zakończony to pierwszy tom "Muminków zebranych" Tove Jansson, czyli moje tegoroczne przedsięwzięcie, które rozpoczęłam wraz z nadejściem lata, a które planuję zakończyć wraz z drugim tomem jeszcze tej jesieni. I mam nadzieję, że już w przyszłym podsumowaniu miesiąca ukaże się drugi tom 😏, tym bardziej, iż klimat obu książek bardzo "wpasował mi się" do aktualnych pór roku.

Miesiąc zakończyłam książką Tomasza Piątka zatytułowaną "Miasto Ł.". Jest to jedna z pierwszych książek autora, który dziś jest bardziej znany z dziennikarskich śledztw, a jego tytuły dotykają tematów politycznych. "Miasto Ł." nie ma wiele wspólnego z polityką, a już na pewno nie tą , z którą mamy teraz do czynienia. Książka stosunkowo, krótka, pozornie łatwa i lekka w odbiorze (przynajmniej przez pierwszą połowę), której raczej nie będę wspominać najlepiej, ale nie zraziła mnie ona do Autora i zapewne sięgnę kiedyś po inne tytuły Pana Piątka
🍂


Październik w liczbach:

Przeczytanych książek: 4
Łączna liczba stron czytanych książek: 654
Literatura dziecięca: 1
Literatura współczesna: 1
Naukowe i popularnonaukowe: 2

wtorek, 26 października 2021

Miasto Ł.

Książka "Miasto Ł.", choć niedługa, bo liczy sobie niewiele ponad sto pięćdziesiąt stron, czyta się opornie. Może tylko mnie? Może nie jest mi po drodze z taką formułą? Autor posługuje się tu nowomową. Tworzy słowa, które są zlepkami innych wyrazów, bądź wyrazów i znaczeń. I tak mamy na przykład kotlota, psacer,  archikotura i wiele innych tym podobnych. O ile początkowo jest to nowość, która intryguje i bawi, z czasem zaczynała mnie drażnić, a czytanie tej książki z niekiedy zabawnej, z czasem zrobiło się irytujące. Od drugiej połowy częściej zmuszałam się do niej, zamiast podchodzić do kolejnych rozdziałów z chęcią. Co często przychodziło nie łatwo. A najbardziej widać to po tym, iż czytałam ją prawie pięć miesięcy.

Nie jest to książka wybitna ani rewelacyjna, choć ma swój potencjał. W moim odczuciu jest mocno przeciętna.
 

Data przeczytania: 25-10-2021 (od: 4-06-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

3/10          2/5                         3/10                          1,5/5

 

niedziela, 10 października 2021

Muminki zebrane. Tom I

CYKL: "MUMINKI" (TOM 1-5)


Pierwszy tom zbioru opowiadań zawiera pięć części: "Małe trolle i duża powódź", "Kometa nad Doliną Muminków", "W Dolinie Muminków", "Pamiętniki Tatusia Muminka" i "Lato Muminków". Poniżej zamieszczam krótką charakterystykę wydarzeń do każdej z części oraz moje wrażenia i ocenę do każdej z nich.

"Małe trolle i duża powódź" (6/10) - pierwsza część opowiada o tajemniczej, pełnej niebezpieczeństw podróży Muminka i jego Mamy w poszukiwaniu Tatusia Muminka, o spotkaniu małego zwierzaczka i Hatifnatów oraz o pobycie w cudownej Krainie i wielkiej wodzie, która zabiera dobytek miejscowym stworzeniom. Czy uda się odnaleźć Tatusia Muminka? Część tą oceniam jako dobrą. Czytałam ją szybko i z zainteresowaniem.

"Kometa nad Doliną Muminków"  (6/10) - w tej części mamy podróż Muminka i Ryjka w poszukiwaniu komety, poznanie Włóczykija, spotkanie Panny Migotki i jej brata, pewną misję ratunkową (bitwę z trującym krzakiem), spotkanie Paszczaka - miłośnika znaczków. Czy uda się szczęśliwie wrócić do Doliny Muminków? Kolejna fajna, ciekawa część, obfitująca w przygody. Czyta się równie szybko i dobrze, jak poprzednią.

"W Dolinie Muminków" (6/10) - w trzeciej części mamy znalezienie Czarodziejskiego Kapelusza, intrygującą przemianę Muminka w pewnego potwora, odnalezienie Samotnej Wyspy Hatifnatów i związane z tym przygody. Wraz z bohaterami zapolujemy na Mameluka, poznamy Topika i Topcię oraz skonfrontujemy się ze straszną Buką. Jakby tego było mało, w Dolinie Muminków pojawia się Czarnoksiężnik. Według mnie jest to najbardziej "magiczna" część. Może za sprawą tego Czarnoksiężnika, ale też tutaj pojawiają się dziwne stworki (w tym osławiona Buka, której zawsze wszyscy się boją). Część według mnie nadal dobra. Dorównuje poziomem do tych poprzednich.

"Pamiętniki Tatusia Muminka" - (6/10) - w części czwartej czytamy o spotkaniu Fredriksona i podróży "Symfonią mórz". Wraz z bohaterami doznajemy niezbyt przyjemnemych doświadczeń z  Gryzilepkami, przybywamy na Festyn Niespodzianek u Króla Autokraty, poznajemy rodzinę Mimbli, przyglądamy się narodzinom Małej Mi, nurkujemy w morskich głębinach, aż w końcu bawimy się na weselu Wiercipiętka z pewną Damą... Piąta część jest najdłuższą w tym tomie i czyta się ją najdłużej. Nie wszystkie fragmenty mi przypadły do gustu i miałam chwilę "spowolnienia" w czytaniu, aczkolwiek doceniam tą część i nadal uznaję za dobrą.

"Lato Muminków" - (5/10) - w piątej i ostatniej w tym tomie części jesteśmy świadkami wybuchu wulkanu oraz zmagań Muminków z wielką falą. Muminek tęskni za przyjacielem i wyczekuje jego powrotu, a Mała Mi wyrusza w podróż i przeżyje pewną przygodę. Muminki natomiast znajdą sobie nową rozrywkę. Ta część najmniej mi się podobała. I mimo, że jest jedną z krótszych opowiadań, to czytało mi się ją stosunkowo dłużej niż dla przykładu dwie pierwsze.

Pomimo niższej oceny dla ostatniej części ("Lato Muminków"), w mojej ocenie ogólnej ten tom jest dobry. Przyjemnie było powrócić po wielu latach do Doliny Muminków, tym bardziej, że do tej pory Muminki, straszna Buka, przerażające, dziwnie wyglądające i zachowujące się Hatifnaty były mi znane wyłącznie z bajki telewizyjnej, nigdy z formy pisanej. Dodatkowym plusem są rysunki (znane dobrze tym, którzy czytali starsze, oddzielne opowiadania - to są tw same), a także fakt, iż Nasza Księgarnia ładnie wydała ten zbiór.
 

Data przeczytania: 9-10-2021 (od: 11-06-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3,5/5                        6/10                          3/5

Afrykański żuk klejnot

W czwartym tomie kolekcji przyglądamy się z bliska afrykańskiemu żukowi - chrząszcza z rodziny bogatkowatych. Czytelnik pozna między innymi wygląd i budowę jego ciała, naturalne środowisko, w którym żyją, inne ich gatunki. Dowie się także jak wygląda rozwój bogatka i jakie mają one sposoby na przetrwanie. Jako, że bogatkowate są szkodnikami mamy tu także krótko opisane inne szkodniki: między innymi szarańczę czy też stonkę ziemniaczaną.

Książeczka podzielona jest na parę niedługich rozdziałów, które omawiają kolejne rzeczy.

Data przeczytania: 9-10-2021 (od: 9-10-2021)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

sobota, 9 października 2021

Kruszczyca japońska

Trzeci tom serii "Owady, pajęczaki i inne robaki" przedstawia Kruszczycę japońską. Możemy przyjrzeć się z bliska temu chrząszczowi, poznać budowę jego ciała, sposób rozmnażania. Przeczytamy czym się odżywia, jakie są inne gatunki chrząszczy oraz poznamy rozmieszczenie na mapie świata.

Książeczka podzielona jest na parę niedługich rozdziałów, które omawiają kolejne rzeczy.


Data przeczytania: 9-10-2021 (od: 9-10-2021)


Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

piątek, 1 października 2021

Podsumowanie września

 🍁Wrzesień rozpoczęłam od młodzieżówki "Sen" Lisy McMann, czyli  pierwszej części cyklu pod tym samym tytułem. Trylogia obejmująca jeszcze "Mgłę" i "Koniec", traktuje na temat wchodzenia w ludzkie sny, a przeżywająca je główna bohaterka doświadcza wielu związanych z tym lepszych i gorszych sytuacji. Jak więc widać, jest t fantastyka młodzieżowa, której targetem już wprawdzie nie jestem, aczkolwiek nie najgorzej odebrałam "Sen" i uważam, że w przyszłości sięgnę po następny tom.

Udało się ukończyć kolejne tomy rozpoczętego przeze mnie w sierpniu cyklu przygód Harry'ego Hole autorstwa Jo Nesbø - czyli "Karaluchy" i "Czerwone gardło". Z różnym skutkiem, jak można przeczytać w zamieszczonych wcześniej wpisach.

Po połowie września "powrócił do łask" Stephen King. Jego najnowsza powieść, jaką jest tegoroczna sierpniowa premiera - "Billy Summers" na dobre mnie wciągnęła i przez kilka tygodni nie kazała się oderwać. Z każdym kolejnym rozdziałem byłam ciekawa następnych wydarzeń, rozkoszując się jednocześnie tym, że w książce tej tempo nie zwalnia aż do ostatnich stron.

Wraz, z zakończeniem losów Billy'ego rozpoczęłam lekturę niedługich książek , które właśnie pojawiły się na rynku: mowa o kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki" (czyli: "Skorpion złoty" i "Diabelski pająk"). Wyrażanie się o nich jako o książkach jest trochę przesadą. Bardziej bym powiedziała, że są to broszurki. Każdy tom liczy sobie po piętnaście stron i każdy z nich omawia kolejnego owada. Dodatkowym (i raczej największym) atutem tych wydań jest możliwość przyjrzenia się z bliska omawianym owadom, gdyż do każdego numeru dołączane są prawdziwe okazy.

Miesiąc uwieńczyły dwie mroczne powieści. Pierwsza z nich - "Zimny dzień w Raju" Steve'a Hamiltona - to kryminał z bardzo obiecującą, klimatyczną okładką. Druga książka, to powieść bardziej w gatunku sensacji z małymi elementami thrillera, a mowa o "Wizjerze" rodzimej autorki Magdaleny Witkiewicz, która porusza ważny i aktualny temat cyberprzestępczości🍂


Wrzesień w liczbach:

Przeczytanych książek: 8
Łączna liczba stron czytanych książek: 1054*
Łącznie przesłuchanych minut: 1696
Fantastyka: 1
Kryminał i literatura detektywistyczna: 3
Naukowe i popularnonaukowe: 2
Sensacja: 2 

*Uwaga: do liczby ogólnej stron nie wliczam e-booków (wyłącznie wydania papierowe)

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty