niedziela, 10 października 2021

Muminki zebrane. Tom I

CYKL: "MUMINKI" (TOM 1-5)


Pierwszy tom zbioru opowiadań zawiera pięć części: "Małe trolle i duża powódź", "Kometa nad Doliną Muminków", "W Dolinie Muminków", "Pamiętniki Tatusia Muminka" i "Lato Muminków". Poniżej zamieszczam krótką charakterystykę wydarzeń do każdej z części oraz moje wrażenia i ocenę do każdej z nich.

"Małe trolle i duża powódź" (6/10) - pierwsza część opowiada o tajemniczej, pełnej niebezpieczeństw podróży Muminka i jego Mamy w poszukiwaniu Tatusia Muminka, o spotkaniu małego zwierzaczka i Hatifnatów oraz o pobycie w cudownej Krainie i wielkiej wodzie, która zabiera dobytek miejscowym stworzeniom. Czy uda się odnaleźć Tatusia Muminka? Część tą oceniam jako dobrą. Czytałam ją szybko i z zainteresowaniem.

"Kometa nad Doliną Muminków"  (6/10) - w tej części mamy podróż Muminka i Ryjka w poszukiwaniu komety, poznanie Włóczykija, spotkanie Panny Migotki i jej brata, pewną misję ratunkową (bitwę z trującym krzakiem), spotkanie Paszczaka - miłośnika znaczków. Czy uda się szczęśliwie wrócić do Doliny Muminków? Kolejna fajna, ciekawa część, obfitująca w przygody. Czyta się równie szybko i dobrze, jak poprzednią.

"W Dolinie Muminków" (6/10) - w trzeciej części mamy znalezienie Czarodziejskiego Kapelusza, intrygującą przemianę Muminka w pewnego potwora, odnalezienie Samotnej Wyspy Hatifnatów i związane z tym przygody. Wraz z bohaterami zapolujemy na Mameluka, poznamy Topika i Topcię oraz skonfrontujemy się ze straszną Buką. Jakby tego było mało, w Dolinie Muminków pojawia się Czarnoksiężnik. Według mnie jest to najbardziej "magiczna" część. Może za sprawą tego Czarnoksiężnika, ale też tutaj pojawiają się dziwne stworki (w tym osławiona Buka, której zawsze wszyscy się boją). Część według mnie nadal dobra. Dorównuje poziomem do tych poprzednich.

"Pamiętniki Tatusia Muminka" - (6/10) - w części czwartej czytamy o spotkaniu Fredriksona i podróży "Symfonią mórz". Wraz z bohaterami doznajemy niezbyt przyjemnemych doświadczeń z  Gryzilepkami, przybywamy na Festyn Niespodzianek u Króla Autokraty, poznajemy rodzinę Mimbli, przyglądamy się narodzinom Małej Mi, nurkujemy w morskich głębinach, aż w końcu bawimy się na weselu Wiercipiętka z pewną Damą... Piąta część jest najdłuższą w tym tomie i czyta się ją najdłużej. Nie wszystkie fragmenty mi przypadły do gustu i miałam chwilę "spowolnienia" w czytaniu, aczkolwiek doceniam tą część i nadal uznaję za dobrą.

"Lato Muminków" - (5/10) - w piątej i ostatniej w tym tomie części jesteśmy świadkami wybuchu wulkanu oraz zmagań Muminków z wielką falą. Muminek tęskni za przyjacielem i wyczekuje jego powrotu, a Mała Mi wyrusza w podróż i przeżyje pewną przygodę. Muminki natomiast znajdą sobie nową rozrywkę. Ta część najmniej mi się podobała. I mimo, że jest jedną z krótszych opowiadań, to czytało mi się ją stosunkowo dłużej niż dla przykładu dwie pierwsze.

Pomimo niższej oceny dla ostatniej części ("Lato Muminków"), w mojej ocenie ogólnej ten tom jest dobry. Przyjemnie było powrócić po wielu latach do Doliny Muminków, tym bardziej, że do tej pory Muminki, straszna Buka, przerażające, dziwnie wyglądające i zachowujące się Hatifnaty były mi znane wyłącznie z bajki telewizyjnej, nigdy z formy pisanej. Dodatkowym plusem są rysunki (znane dobrze tym, którzy czytali starsze, oddzielne opowiadania - to są tw same), a także fakt, iż Nasza Księgarnia ładnie wydała ten zbiór.
 

Data przeczytania: 9-10-2021 (od: 11-06-2021)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3,5/5                        6/10                          3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty