środa, 31 stycznia 2024

Podsumowanie stycznia

 Zgodnie z moim końcowo rocznym postanowieniem, wraz z nadejściem nowego miesiąca mocno zabrałam się do książek z zaległego TBR-u. Tym samym, pierwsze tygodnie stycznia zaowocowały ukończeniem "Samotności w sieci". Co się więc nie udało w grudniu, udało się teraz 😜

Od razu też zaczęłam czytać "Księgę cmentarną", którą dwa tygodnie później ukończyłam. Opowieść okazała się pozytywnym zaskoczeniem - jak na lekturę z gatunku fantastyki oraz Autora, którego książek do tej pory mnie miałam okazji czytać.

W styczniu zaczęłam też książkę "Nikt nie idzie" Jakuba Małeckiego oraz kontynuuję zaległości z poprzedniego roku. Mam nadzieję skończyć niektóre z tych tytułów w bieżącym roku.

Jeśli chodzi o nowości: w tym miesiącu przybyło kilka stosików: między innymi cykl "The Sad Ghost Club" - czyli komiksy Lizy Meddings, parę książek autorstwa Grzegorza Brauna oraz kryminał, który polecało mi kilkoro fanów Wojciecha Chmielarza na Targach Książki w Krakowie - czyli "Wyrwa". Jestem bardzo ciekawa czy i mnie przypadnie do gustu.

Muzycznie: postanowiłam powrócić do nastrojowych, melancholijnych i niejednokrotnie przepełnionych wręcz depresyjnym klimatem utworów Korteza, którego namiętnie słuchałam w latach 2015-2016.

Pod kątem czytelniczym ten miesiąc zaczął się nie najgorzej pomimo tylko dwóch przeczytanych tytułów. Wszak zaległości idą do przodu, są nadrabiane, a to oznacza, że już całkiem niedługo będzie można zacząć nowy TBR, czego już nie mogę się doczekać

 

Styczeń w liczbach 

Przeczytanych książek: 2

Łączna liczba stron czytanych książek: 528
Fantastyka - 1
Literatura obyczajowa/Romans - 1

wtorek, 23 stycznia 2024

Księga cmentarna

To moje pierwsze spotkanie z Autorem, toteż sięgając po "Księgę cmentarną" Neila Gaimana kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać. I to dobrze, gdyż miło się zaskoczyłam. Neil Geiman w swojej opowieści zabiera czytelnika w magiczny klimat, gdzie świat żywych łączy się ze światem pozagrobowym. Z pozoru zwyczajny thriller z kryminalną historią, z czasem przeradza się w opowieść o charakterze fantasy. I to interesującą opowieść.

Na kartach tej opowieści poznajemy pewnego chłopca, który pragnie rozwiązać zagadkę sprzed lat, która sięgnęła jego rodzinę. Nie powiem więcej, gdyż nie chcę niszczyć zabawy tym, którzy jeszcze nie znają tej historii. O tym czy chłopiec znajdzie odpowiedzi, których szuka, a tym samym czy odnajdzie siebie samego należy więc dowiedzieć się z lektury książki.

Książkę czyta się lekko i szybko, a patrząc na jej gabaryty śmiało można powiedzieć, że zbyt szybko. Dlatego też starałam się ją sobie dawkować. Wprawdzie miałam zacząć przygodę z Neilem Gaimanem od "Gwiezdnego pyłu", gdyż wydawała się być lekką opowieścią, w sam raz na początek. Mimo to cieszę się, że nie zawiodłam się na "Księdze cmentarnej". Książka z powodzeniem może sprawdzić się w czasie Wszystkich Świętych, jeśli ktoś chce klimatu cmentarza, duchów, zjaw i tym podobnych rzeczy.

Data przeczytania: 23-01-2024 (od: 7-01-2024)


LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          4/5                         6/10                          3/5

niedziela, 7 stycznia 2024

Samotność w sieci

CYKL: "SAMOTNOŚĆ W SIECI" (TOM 1)

 

Twórczość Janusza Leona Wiśniewskiego rozpoczęłam wprawdzie od opowiadań ("Zespoły napięć"), jak często robię w przypadku autorów znanych i lubianych, głównie po to, żeby zapoznać się ze stylem pisania danego autora i zobaczyć czy ten styl przypadnie mi do gustu. Obiecałam sobie w końcu poznać najbardziej znany tytuł J.L. Wiśniewskiego, gdyż miałam wrażenie, że chyba jestem jedną z nielicznych osób mojego pokolenia, która nie czytała tej historii.

No właśnie: "pokolenie". To słowo-klucz jeśli chodzi o tą książkę, zwłaszcza gdy czytamy w opiniach zarzuty, że źle się zestarzała. Mam tylko nadzieję, że rzeczywiście piszą te hasła osoby, które nie wiedzą, że kiedyś jedyną formą elektronicznego porozumiewania się były e-maile, a szczytem technologii był taki wynalazek jak komunikator ICQ. Dziś, w dobie Messengera, Whatt'sUpa czy Instagrama (dostępnych przecież pod ręką na naszych smartfonach), niemal niemożliwością jest uzmysłowić sobie, że aby porozmawiać z kimś przez internet, trzeba było najpierw przyjść do domu i włączyć komputer. ICQ, potem Gadu-Gadu. Któż z nas pamięta jeszcze wiadomości na naszej-klasie? Dziś możemy włączyć Messenger w każdym miejscu na Ziemi i połączyć się nie tylko głosowo ale też za pomocą video. Bohaterowie "Samotności w sieci" mieli bardziej ograniczone możliwości. Czy jednak przez to książka "źle się zestarzała" - ja niektórzy sądzą? Według mnie wystarczy wyłączyć myślenie o dzisiejszych możliwościach i włączyć wyobraźnię. Na pewno łatwiej będzie tym, którzy znają z autopsji jak to wyglądało kiedyś.

Nasza para w "Samotności w sieci" przeżywa wiele emocji związanych ze swoją internetową znajomością. Czytelnik przygląda się tej relacji, czyta e-maile, które między sobą wymieniali i ma wrażenie jakby podglądał tę parę. Widzimy ją rodzi się romantyczna znajomość, pożądanie, silne uczucie. Autor podkręca atmosferę, dodaje do historii co i rusz nowe "smaczki", dowiadujemy się coraz więcej o przeszłości Jakuba, z czasem obserwujemy jak znajomość tej dwójki wspina się po kolejnych szczeblach, dostajemy kilka zwrotów akcji i napięć. Wciąż kibicujemy tej, bądź co bądź zakazanej relacji. Jak potoczą się losy bohaterów? Tego należy dowiedzieć się z książki.

Poza samą historią, Wiśniewski dostarcza wielu informacji głównie z dziedziny informatyki i genetyki. Techniczne, naukowe fragmenty brzmią odpychająco, aczkolwiek Autor jednak podaje nam te stwierdzenia w interesujący sposób. Plusem jest też fragment, który początkowo myślałam, że mnie znudzi, a okazał się jednym z najmądrzejszych c całej książki, bogaty w mądre cytaty (o ile nie jest jednym wielkim cytatem). A jest to dialog między sercem, a mózgiem. Warto było przeczytać tę książkę choćby dla tego wątku.

Tytuł dobry, polecam, choć z pewnością łatwiej będzie czytać tę książkę tym, którzy nie wychowali się wyłącznie na smartfonach.

Data przeczytania7-01-2024 (od: 8-12-2023)


LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                          3/5

poniedziałek, 1 stycznia 2024

#3 TBR 2024 styczeń - czerwiec

Pierwszą połowę roku zamierzam rozpocząć od przeczytania trzech zaległych książek z poprzedniego TBR-u, czyli "Samotności w Sieci", którą już pomału kończę oraz "Księgi cmentarnej" Neila Geimana i "Nikt nie idzie" Jakuba Małeckiego. Z racji, iż są to tytuły zaległe, mam zamiar w miarę szybko je nadrobić, gdyż czekają już następne, nowe ksiązki. Między innymi z tego też powodu postarałam się o wybranie lżejszych gatunków i nie bardzo grubych - z małymi wyjątkami. Drugim ważnym powodem jest fakt, iż nadchodzący 2024 rok będzie dla mnie dość trudny pod kątem czytelniczym z uwagi na egzamin państwowy ze specjalizacji internistycznej w jesiennej sesji. Dlatego od drugiej połowy roku będę chciała się skupić na nauce. Nie zrezygnuję oczywiście z książek, ale do drugiego TBR-u lipcowo-grudniowego na pewno postaram się wybrać wyłącznie lekkie i niedługie książki. Mam na myśli kilka tytułów Agathy Christie, więc może to być okazja do nadrobienia książek ulubionej Autorki.
Poniżej przedstawiam zimowo-wiosenny TBR na 2024 rok:

Lista TBR-owej szóstki

1. "Cudowna" (Piotr Nesterowicz)
2. "Harry Potter i Więzień Azkabanu" (Joanne K. Rowling)
3. "Cały ten czas" (Hania Czaban)
4. "Tysiąc wspaniałych słońc" (Khaled Hosseini)
5. "Moralność Pani Dulskiej" (Gabriela Zapolska)
6. "Tajemnica gwiazdkowego puddingu" (Agatha Christie)
 
Po ukończeniu zaległych TBR-owych tytułów zamierzam zabrać się za reportaż Piotra Nesterowicza "Cudowna", który już od dłuższego czasu miałam na myśli.
 
Następnie chciałabym kontynuować serię o Harrym Potterze i przeczytać trzeci tom cyklu "Harry Potter i Więzień Azkabanu" autorstwa J.K. Rowling).

Jeśli chodzi o fantastykę, chciałabym zapoznać się z debiutem Hani Czaban "Cały ten czas". Jestem ciekawa czy to młodzieżowe fantasy przypadnie mi do gustu ta samo, jak spodobało się wielu czytelnikom, którzy mają ten tytuł od dawna za sobą.
 
"Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseiniego to książka, którą posiadam od bardzo dawna, którą zdążyłam już pożyczyć kilku osobom - niektórym nawet po kilka razy (!) bo tak bardzo im się podobała - a sama wciąż nie znam tej - podobno - bardzo pięknej i wzruszającej historii. Mimo, iż ta książka jest najgrubsza w tym zestawieniu (a przecież miały być same krótkie i lekkie książkowe pozycje), to jednak chciałabym w końcu poznać tę historię.
 
Utwór dramatyczny, czyli sztuka Gabrieli Zapolskiej "Moralność Pani Dulskiej" niegdyś poleciła mi mama i miałam zapoznać się z nim już dobre dwa lata temu. W tym roku na pewno znajdę czas dla Pani Dulskiej.
 
Ponieważ pierwszy wstępny egzamin ze specjalizacji mam już w kwietniu, a około maja/czerwca planuję zacząć pomału uczyć się do egzaminu państwowego, w okolicach końcówki pierwszego półrocza planuję kryminał Agathy Christie. Zastanawiałam się, który z posiadanych kryminałów wybrać i padło na "Tajemnicę gwiazdkowego puddingu", z którą wiążę się pewna mała ciekawostka - jest to pierwsza książka Agathy Christie, która wiele lat temu wpadła w moje ręce. Otrzymałam ją od cioci, gdy byłam chyba jeszcze w gimnazjum. I choć wtedy nie przeczytałam tej książki, to zapoczątkowała ona moje intensywne poszukiwania innych tytułów z serii - i to właśnie tych wydawanych przez Wydawnictwo Dolnośląskie końcem lat dziewięćdziesiątych. Chciałabym, aby mój powrót do ulubionej Autorki, który planuję na ten rok, rozpoczął się właśnie od "Tajemnicy gwiazdkowego puddingu".

Zapraszam do śledzenia postępów związanych z tym TBR-em i nie tylko, bo oczywiście poza tymi książkami postaram się jeszcze coś "przemycić" do czytelniczych osiągnięć na ten rok.

Czytelnicze podsumowanie roku 2023

 

 Moje książkowe "the best":


Najbardziej intrygująca książkowa postać:

Zgredek z książki "Harry Potter i Komnata Tajemnic" (J.K. Rowling)


Najlepsza okładka:

"Co uczucia robią nocą?" (Tina Oziewicz, Aleksanrda Zając), Dwie Siostry, 2023r. 

 

Najlepszy cytat: 

"Miłość, pomyślał. Także to jest miłość. Odwieczny cud. Nie tylko rzuca tęczę snów na szare niebo faktów - lecz opromienia romantycznym światłem nawet kupę odchodów: cud, a zarazem szalone szyderstwo."

"Łuk Triumfalny" (Erich Maria Remarque) 
 

Największe zaskoczenie:

"Harry Potter i Kamień filozoficzny" (J. K. Rowling)


Najlepszy autor: 

Wiesław Myśliwski ("Traktat o łuskaniu fasoli"

Najlepsza książka: 

"Traktat o łuskaniu fasoli" (Wiesław Myśliwski) 
 

Największe gnioty:


Najbardziej irytująca książkowa postać:

Henry z książki "Niewidzialne życie Addie LaRue" (Victoria Schwab)

Najgorsza okładka:

"Zespoły napięć" (Janusz Leon Wiśniewski), Prószyński i S-ka, 2002r.

Najgorszy cytat:


"Wspólne rzyganie, jak mało co, robi z ludzi wspólnych przyjaciół"

"Szklany klosz" (Sylvia Plath)

Największe rozczarowanie:

"Do ostatniej kropli krwi" (Graham Masterton)

Najgorszy autor:

Siostra Bożenna ("Wszystko, co chcieliście wiedzieć o pielęgniarkach ale baliście się zapytać")

Najgorsza książka:

"Do ostatniej kropli krwi" (Graham Masterton
 

W liczbach:


Wszystkich przeczytanych książek 51, w tym:

Albumy/Malarstwo/Rysunek - 1
Biografie/Autobiografie/Dzienniki/Pamiętniki - 4
Fantastyka - 1
Film + książka - 6
Komedia kryminalna - 1
Literatura dziecięca/młodzieżowa - 5
Literatura faktu/Reportaże/Eseje - 2
Literatura piękna/współczesna - 5
Literatura popularnonaukowa - 19
Poradniki - 3
Thrillery/Kryminały/Sensacja - 4
 

Re-ready (niewliczane w roczne statystyki):

"Titanic Jamesa Camerona" (Ed W. Marsh, Douglas Kirkland) jest wersją polską książki "James Cameron's Titanic" (Ed W. Marsh, Douglas Kirkland). Wyjątkowo wliczam ją w tym roku do statystyk, gdyż jest po prostu polską wersją, a nie tą samą przeczytaną angielską wersją. Traktuję je więc jak dwie osobne książki.

Nagrodzone książki:

Nominowani (1)

Nagrodzeni (2)

Podsumowanie grudnia

Pierwszy tydzień grudnia należał do Stephena Kinga i jego intrygującej "Dolores Claiborne", gdzie tytułowa bohaterka, przy okazji pewnego wydarzenia, snuje opowieść o swoim życiu oraz morderstwie, którego dokonała w przeszłości.

W grudniu powróciłam do kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki", W tym miesiącu przeczytałam więc parę numerów, tj.: "Biały paź smoczy ogon", "Czerwony pluskwiak Liczi", "Szarańczak czerwony", "Klecanka papierowa". Tym razem od czterdziestego trzeciego numeru mamy w tych broszurach przewodnik w formie tabel, ułatwiający przegląd poszczególnych gromad i rzędów owadów.

Wraz z końcem roku zapoznałam się z kolejną odsłoną książek dla dzieci Tiny Oziewicz "Co lubią uczucia?" Tym razem książka z większą ilością tekstu niż w dwóch poprzednich ["Co robią uczucia?" i "Co uczucia robią nocą?"]

Ponadto skupiłam się też na paru książkowych dodatkach do filmów, których większość chciałabym obejrzeć w nadchodzącym 2024 roku. Są to: musical "Burleska", mroczny melodramat "Crimson Peak. Wzgórze Krwi". biograficzny dramat obyczajowy "Witaj w klubie" , polski dramat obyczajowy "Kler" (który miałam okazję obejrzeć jeszcze w tym roku) oraz film fantasy, który chciałabym sobie przypomnieć po latach, czyli znana wielu z Was "Niekończąca się opowieść".

W tym miesiącu, poza książkami udało się zrealizować plan ukończenia haftu diamentowego. Podobno niektórzy z Was byli ciekawi efektu końcowego... 😏

Ukończony obraz można obejrzeć zarówno na blogu "Diamentem w haft" [tutaj] oraz na tym blogu [książkowym] w zakładce poświęconej katastrofie Titanica, w rozdziale z gadżetami.

Przy okazji podsumowania ostatniego miesiąca w 2023 roku, pozwolę sobie podsumować kilka rzeczy, które zrealizowałam w tym kończącym się roku:

  • zrealizowałam swoje małe marzenie w postaci utworzenia własnej osobnej zakładce nieoświeconej  transatlantykowi Titanic i do tego celu "zebrałam do jednej  kupy" posiadane gadżety zawiązane z tym tematem, by móc je Wam pokazać,
  • zainteresowałam się haftem diamentowym i ruszyłam z układaniem pierwszych obrazków,
  • założyłam kolejnego, trzeciego już, bloga poświęconego haftowi diamentowemu [tutaj],
  • po sporej przerwie powróciłam do słuchania audiobooków.

 

Na koniec, korzystając z okazji życzę Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!🥂

 

 

Grudzień w liczbach 

Przeczytanych książek: 11

Łączna liczba stron czytanych książek: 481
Film + książka - 5
Literatura dziecięca/młodzieżowa: 1
Literatura popularnonaukowa: 4
Thriller/Kryminał/Sensacja: 1

Niekończąca się opowieść (film + książka)

Książkowy dodatek do opartej na powieści Michaela Endego pod tym samym tytułem, czyli "Niekończącej się opowieści", poza kadrami z filmu, zawiera opis fabuły i jej obszerne streszczenie wypowiedzi na temat produkcji, omówienie głównych postaci oraz krótki opis świata Fantazji. Film, który dziś jest już kultowym, wciąż ma rzesze swoich fanów. W tym dodatku mamy sporo tekstu, w którym skupiono się na wartościowych i istotnych dla tego tytułu informacjach, co jest sporym plusem wydania. Poza opisem celu produkcji, możemy dowiedzieć się między innymi jak wyglądały prace nad stworzeniem scenografii, charakteryzacją, prace nad fantazyjnymi postaciami, które pojawiają się w filmie, na czele ze smokiem Falkorem. W tej części dodatku można dowiedzieć się paru produkcyjnych ciekawostek, co jest największa zaletą tego wydania.

Ocena książki: 6/10
Ocena filmu: 7/10

Data przeczytania: 31-12-2023 (od: 31-12-2023)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

7/10          7/10                          3,5/5

 

Witaj w klubie (film + książka)

W książkowym dodatku do filmu "Witaj w klubie", poza recenzjami mającymi za zadanie reklamę tej produkcji, możemy przeczytać parę słów na remat fabuły tego dramatu obyczajowego opartego na biografii Rona Woodrofa. Ponadto możemy przyjrzeć się jak wyglądała praca Matthew McConnaughey'a z reżyserem obrazu, którym jest Jean Marc-Vallée oraz jak wyglądała przemiana aktora w wycieńczonego chorobą, umierającego człowieka.

Największym plusem tego książkowego wydania jest fakt, iż zamiast skupiać się na filmografii i biografii aktorów: Jareda Leto i Matthew McConnaughey'a, dano głos odgrywanym przez nich postaciom, dzięki czemu ukazano przekaz jaki niesie ten film oraz wkład pracy aktorów w jak najlepsze wcielenie się w swoje role. Plus za barwne kadry z filmu.

Ocena książki: 6/10
Ocena filmu: 

Data przeczytania: 31-12-2023 (od: 31-12-2023)

Ocena 

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

 

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty