środa, 30 października 2019

Kaprysik. Damskie historie

Książka Pana Mariusza Szczygła zawiera zbiór paru opowieści o kobietach. Każdy rozdział dotyczy innej osoby. Książkę otwiera wstęp, w której autor opisuje swój pierwszy kontakt z aktorką Zofią Czerwińską. Następnie możemy przeczytać o piszącej osobliwe notatniki Janinie Turek, piękną blondynkę Panią Annę - wielbicielkę fotografowania się w przebraniach, historię pewnej znalezionej kartki ze spisem nazwisk kobiet (m.in. Hanny Krall), następnie Małgorzatę Tadeusiewicz, Izabellę Skrybant-Dziewiątkowską, dwie korespondujące ze sobą kobiety oraz Idę Kamińską.

Pierwsza połowa książki na plus. Najbardziej nie zainteresowała mnie historia korespondencji dwóch kobiet (możliwe, iż dlatego, że nie przepadam na dłuższą metę za czytaniem prozy podanej w takiej formie.
Pozostałe historie interesowały mnie w większym (historia Janiny Turek, Małgorzaty Tadeusiewicz) lub mniejszym (Izabella Skrybant-Dziewiątkowska, Ida Kamińska) stopniu.

Książkę szybko się czyta, co jest zasługą lekkiego pióra Pana Mariusza Szczygła. Oceniam jako średnią z uwagi na dwie historie, które według mnie były przeciętne i jedną, która kompletnie mnie nie porwała.
 

Data przeczytania: 30.10.2019 (od: 23.10.2019)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                         2,5/5

piątek, 25 października 2019

"Dar Pomorza"

CYKL: MINIATURY MORSKIE. SJ-2000; zeszyt 7

 

W tej niedługiej książeczce z serii "Miniatur Morskich" autor przedstawia szkoleniowy żaglowiec i po krótkim, acz interesującym wprowadzaniu opisuje kolejne jego rejsy.

Książka opatrzona jest - jak na tak niewielki gabarytowo tytuł - sporą ilością fotografii. Fotografie, choć czarno-białe, są na plus, aczkolwiek po chwili nieco przytłaczają, zwłaszcza jeśli spojrzeć, iż tekstu tu mamy niewiele. Mało tego: zaczyna to być tym bardziej niekorzystne, jeśli wziąć pod uwagę, iż w tekście autor zaczyna głównie wyliczać każdy rejs. Ot, na zasadzie: "w roku X "Dar Pomorza" wyruszył w kolejny rejs do miejscowości Y, następnie przepłynął do miejscowości Z..." etc. Fakt ten sprawił, że po połowie książki poczułam znużenie tekstem, który zaczął zawierać głównie suche fakty typu: "data-miejsce". Równie dobrze można było wymienić same daty i po pauzie kolejne wydarzenie. I to właśnie podobnie wygląda, tylko zamiast wyliczeń od pauz, mamy ubrane w słowa wyliczenia kolejnych zdarzeń. I to jest mój najgorszy zarzut przy którym ten stosunek zdjęć do tekstu blednie.

Szkoda wielka, bo pierwsze strony, gdzie był opisany sam żaglowiec, jego szkoleniowe przeznaczenie oraz osoby mające w ów żaglowiec pod swoją opieką - były interesujące i podniosły poprzeczkę całej reszcie, która jest już znacznie słabsza.

Na plus jest kolorowa wkładka na środku książeczki przedstawiająca rysunki dwóch żaglowców, a są nimi "Denmark" i "Towariszcz" oraz krótkie charakterystyki tychże.

Gdyby ten tytuł cały czas trzymał taki poziom jak na początku, to nawet przy takiej liczbie fotografii moja ocena byłaby znacznie wyższa.
  
Data przeczytania: 24.11.2019 (od: 21.11.2019)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

4/10          2/5                         4/10                         2/5

czwartek, 24 października 2019

Pieśni rozweselające serce

Ta książeczka - miniaturka mieści w sobie wiersze staroegipskie. Podzielona jest na parę następujących w kolejności części:
- "Papirus Harris 500" (złożony z trzech zbiorów),
- "Dzbanek z Teb",
- "Wiersze o złotej bogini",
- "Papirus Chester Beatty I" (w skład którego wchodzą "Wiersze Necht-Sobeka", "Siedem howet" oraz "Trzy życzenia",
- "Fragment inskrypcji grobowej",
- "Glosa na papirusie Anastasi II",
- "Wiersze na ostrakach",
- "Pieśń harfiarza z grobowca Nefer-hotepa".

Spośród powyższych części, moją uwagę i uznanie najbardziej zjednały sobie części: "Papirus Harris 500", "Papirus Chester Beatty I" - w szczególności "Siedem howet" i "Pieśń harfiarza z grobowca Nefer-hotepa". Pozostałe wiersze były dobre w większym, bądź mniejszym stopniu.

Tomik wieńczy posłowie Ireny Pomorskiej, która kreśli czytelnikowi parę słów na temat tego, czego dotyczą zawarte tu liryki, a także nieco o przekładzie egipskich wierszy i samym Tadeuszu Andrzejewskim, który tegoż przekładu dokonał.

Tomik w mojej ogólnej ocenie uznaję za niezły. Polecam, szczególnie osobom zafascynowanym Egiptem kulturą starożytnego Egiptu.
 
Data przeczytania: 24.10.2019 (od: 20.10.2019)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2/5                         5/10                         2,5/5

niedziela, 20 października 2019

Na dno oceanu

CYKL: MINIATURY MORSKIE. DZIWY MORZA zeszyt 8

 

Budowa pierwszego batyskafu, pierwsze wyprawy wgłąb oceanu między innymi pod okiem profesora Augusta Piccarda. Pierwsze związane z tym porażki i sukcesy. To główne tematy tej krótkiej książeczki z serii Miniatur Morskich.

Tytuł ten uważam za niezły. Czyta się szybko i z zaciekawieniem i tych mniej lub bardziej udanych próbach osiągnięcia morskiego dna. Dodatkowym plusem są fotografie: batyskafu, opisywanych w książce postaci - między innymi Donalda Walsh'a Augusta Piccarda i jego syna Jaques'a, a także schemat budowy batyskafu. Schemat ten przydaje się, gdyż pomaga podczas dalszej lektury uzmysłowić sobie poszczególne elementy batyskafu, o których mowa w tekście.
 

Data przeczytania: 20-10-2019 (od: 14-10-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                         2,5/5

piątek, 18 października 2019

Pismo. Magazyn opinii, nr 8/sierpień 2018

W sierpniowym numerze najbardziej zainteresowały mnie:

- "Słoń na barkach" (str. 18-28) - reportaż Agnieszki Wójcińskiej o tym jak w Polsce wygląda leczenie bólu przewlekłego.
- "Odkupienie" (str. 27) - fajne drobne opowiadanko Marcina Jamiołkowskiego.
- "czynny żal" (str. 48) - wiersz Wojciecha Brzoski.
- "Jak kończy się Oświecenie" (str. 50-53) - tekst o sztucznej inteligencji, którego autorem jest Henry A. Kissinger.
- "Muzeum" (str. 64-67) - komiks Tomasza Kontnego i Leszka Wicherka.
- "Zdarzenie na drodze do Toledo" (str. 90-95) - opowiadanie Wojciecha Engelkinga o pewnym zdarzeniu, które przeżyła Zuzia podczas podróży do Toledo.

Sierpniowy numer "Pisma (...)" niestety nie rozkłada na łopatki. Jest mocno średni pod względem artykułów. Za to urzeka genialną okładką, tylko że okładka to nie wszystko. Cóż z tego, że jest cudowna? Cóż z tego, że to pierwsza tak ładna okładka jaką miało "Pismo (...)" w 2018 roku, skoro część artykułów nie zainteresowała mnie na tyle, by uznać ten numer za dobry? Natomiast inna ich część jeśli już była lepsza to nie na tyle, aby wymienić je w tych, które najbardziej zaintrygowały (przykład: "Uśmiech Syzyfa" - artykuł o twórczości i książkach Alberta Camusa, który w połowie zaczął mnie nużyć).

Sprawdza się więc powiedzenie: "Nie oceniaj książki po okładce". Tym razem choć liczyłam, że numer będzie tak świetny, jak świetna jest okładka, tak niestety uznaję go za mocno przeciętny.
 

Data przeczytania: 18-10-2019 (od: 26-03-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

4/10          2/5                         4/10                         2/5

niedziela, 13 października 2019

Albatrosy, mewy i fregaty...

CYKL: MINIATURY MORSKIE. DZIWY MORZA zeszyt 10

 

Ta niedługa książeczka z serii "Morskich miniatur", zapowiadała się, iż będzie interesująca, a w rezultacie okazała się być zwyczajnie słaba. Zgodnie z tytułem, w książce opisane mamy trzy grupy morskich ptaków. I o ile początek książki z rozdziałem dotyczącym albatrosów oraz końcówka gdzie autor opisuje fregaty należą do tych ciekawszych, o tyle rozdział z mewami totalnie położył mnie na łopatki. Zwłaszcza w momencie, gdy autor rozpisuje się na temat mormonów i ich kultury. Wprawdzie sam wyjaśnia, że temat ten może na pierwszy rzut oka jest zbędny, choć ma sens ale mimo to uważam, iż mógł skrócić te informacje przynajmniej o połowę.

Cała książka zawiera głównie opisy ptaków, wyjaśnienia dotyczące ich odżywiania, lęgów itp. z bardzo ornitologicznego. Sporo suchych podręcznikowych faktów, które w zasadzie nie są interesujące w czytaniu. W sumie można byłoby darować sobie te opisy ale to może lepiej całą książkę bo i tak nic innego ciekawszego tu nie znalazłam.
 

Data przeczytania: 13-10-2019 (od: 5-10-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

3/10          1,5/5                      3/10                         1,5/5

środa, 9 października 2019

Złamane skrzydła #5

CYKL: "ZŁAMANE SKRZYDŁA" (TOM 5)

 

Romans Doumekiego z szefem zaczyna przybierać na sile.
Pierwsza połowa piątego tomu "Złamanych skrzydeł" to głównie "przeciąganie się" głównych bohaterów nad tym czy całkowicie skonsumować ich relację. Pojawia się więc pytanie czy któryś z tej dwójki postanowi się wycofać? Czy może jednak dojdzie do czegoś więcej?
Chwilami trochę śmieszne były te "przeciąganki".

Oczywiście, jak w poprzednich tomach, tak i tu jest wątek spiskujących typów spod ciemnej gwiazdy. Wątek interesujący.
W piątym tomie sporo się dzieje, coś wychodzi na jaw, ktoś zostanie ranny.
Ale tego wszystkiego należy się dowiedzieć z lektury tego komiksu.

Ładne rysunki, parę kolorowych. Aż szkoda, że komiks nie jest cały w kolorze, bo prawdopodobnie te rysunki wyglądałyby naprawdę świetnie.


Data przeczytania: 9-10-2019 (od: 7-10-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          2,5/5                      5/10                         2,5/5

sobota, 5 października 2019

Nawałnica mieczy: Stal i śnieg

CYKL: "PIEŚŃ LODU I OGNIA" (TOM 3.2)

 

Deanerys Targaryen wraz ze swymi smokami i dothrakami wyrusza na podbój miast. Czy zdobędzie statki potrzebne do przeprawy przez morze, by dostać się do Westeros i sięgnąć po to, co jej się należy - Żelazny Tron?
Jon wyrusza do przywódcy dzikich Mance'a Rydera. Jakie plany ma wobec wrogiego klanu dzikich?
Brienne wraz ze swoim jeńcem Jaime'em podążają ku Czerwonej Twierdzy. Jakie przygody czyhają na nich po drodze?
Co przydarzy się Aryi?

Kolejny tom cyklu "Pieśni lodu i ognia" funduje czytelnikom odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Tu autor wprowadził rozdziały opowiadające historię między innymi z punktu widzenia Jaimiego oraz cebulowego rycerza - Davosa. Jest też więcej przyjaciela Jon'a - Samwella. Czekają tu na czytelnika zaskakujące wydarzenia, decyzje i poczynania bohaterów.

"Nawałnica mieczy: Stal i śnieg" ma dobry początek, mniej ciekawy środek, przyspiesza pod koniec. Najmniej interesowały mnie wątek Catelyn i Robba, natomiast najlepszym bohaterem tej historii jest według mnie Tyrion i to rozdziały zatytułowane jego imieniem najchętniej czytałam.

Tom ten, mimo iż przeplatały się rozdziały ciekawe z mniej ciekawymi (i w środku książki tych drugich bywało więcej) uważam za dobry i polecam bo warto znać dalsze losy bohaterów "Gry o tron" i "Starcia królów".
 

Data przeczytania: 4-10-2019 (od: 18-02-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

wtorek, 1 października 2019

Okręty nie chcą umierać

SERIA: MINIATURY MORSKIE. EPIZODY ŻEGLUGI; tomik 120; zeszyt 40 (17)

 

Jeśli zastanawialiście się kiedyś co dzieje się z okrętami, pancernikami tudzież krążownikami, które nie zatonęły i wciąż pływają ale ich eksploatacja plus koszty napraw usterek są nieopłacalne więc automatycznie ich utrzymanie staje się być nierentowne? Właśnie o tym jest ta niedługa książka - miniaturka.
Holowanie na "cmentarzysko statków", przerabianie między innymi na hulki, statyczne muzea, bądź pływające hotele, sztukowanie to większość treści jakie można znaleźć w tej książce.

Informacje w niej zawarte podane są w ciekawy i nie przytłaczający sposób mimo sporej ilości liczb. Dodatkowym atutem są czarno-białe fotografie opisywanych wojennych okrętów i pancerników. Książkę przeczytałam z zainteresowaniem.
 

Data przeczytania: 1-10-2019 (od: 28-09-2019)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty