CYKL: "HARRY HOLE" (TOM 1)
Cykl "Harry Hole" był mi do tej pory znany za sprawą dobrego siódmego tomu "Pierwszy śnieg". Tym większe jest moje rozczarowanie i zdziwienie zarazem, gdy pierwszy tom tego słynnego już cyklu Jo Nesbø, okazuje się być tak słaby.
Tłem narracji jest Australia. To tu Harry Hole wyjeżdża aby podjąć się próby rozwikłania zagadki śmierci swojej siostry Inge. Aborygeni, hipisi i narkotyki to główne tematy poruszane w pierwszej części cyklu. Niestety według mnie intryga tego kryminału jest słaba, akcja poprowadzona w nudny sposób. Do tego dochodzą: dziwny, metaforyczny styl języka (jako przemyślenia głównego bohatera - Hole). Styl, który prawdopodobnie z założenia miał wybrzmiewać głębią. Przemyślenia te, lektor Mariusz Bonaszewski, czyta jakby od niechcenia, usypiająco, co w efekcie jeszcze bardziej potęgowało moją irytację
Gdybym miała zacząć cykl od tego tomu, najprawdopodobniej moja przygoda z "Harrym Hole" szybko by się zakończyła. Także gdybym miała przeczytać "Człowieka nietoperza" w formie tradycyjnej książki, a nie wysłuchała audiobooka, zapewne bardzo długo męczyłabym się z jej dokończeniem... o ile w ogóle by to nastąpiło.
Spory zawód, tym bardziej, że to początek cyklu, więc intryga w pierwszym tomie raczej odpycha, zamiast zachęcać do poznawania reszty. Dobrze, że po "Pierwszym śniegu" wiem, że dalej może być lepiej...
Data przeczytania: 30-08-2021 (od: 20-08-2021)
Ocena
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz