CYKL: "HARRY HOLE" (TOM 4)
"Trzeci klucz" miał potencjał. Kryminał ten dobrze się rozpoczął - od napadu na bank. Potem akcja nieco zwolniła, zaczęło przybywać bohaterów. Zrobił się chaos. Od dziesiątego rozdziału znów zrobiło się interesująco, bo wydarzyła się rzecz ciekawa. Niestety ten stan trwał krótko. Niemalże do końca odczuwałam jeden wielki chaos. I kiedy pod koniec już miałam cień nadziei, że w końcu zacznie się ta zagadka wyjaśniać, a Autor czymś mnie zaskoczy, otrzymałam rozczarowujące zakończenie. Niestety ale w tej części nie dostrzegam zbyt wielu plusów. Mało wyraziści nowi bohaterowie (policjantka Beatte), zagadka nijaka, początkowo dostrzeżony potencjał został zmarnowany.
Szkoda, że zrobił się taki chaos. Nie czytałam jeszcze tej książki.
OdpowiedzUsuńJa po latach (od "Pierwszego śniegu") wróciłam do seriu. Słucham je w audiobookach. Idę od początku i póki co tylko "Karaluchy" były niezłe. Będę kontynuować serię bo ciągle mam nadzieję, że Nesbo mnie jeszcze zaskoczy
UsuńRaczej nie planuję czytać tej książki.
OdpowiedzUsuń