sobota, 31 grudnia 2022
Pająk darownik
Kózka indochińska
Nimfa ważki brazylijskiej
Stonka żabionoga
Ponadto możemy przeczytać o odporności tych owadów na toksyny (także na środki owadobójcze). W tym temacie wypisano też przedstawicieli innych gatunków owadów, które również wykazują odporność na toksyny. Dość interesujący numer, w którym nie mogło też zabraknąć znanego nam wszystkim szkodnika, jakim niewątpliwie jest stonka ziemniaczana.
Data przeczytania: 31-12-2022 (od: 30-12-2022)
Ocena
LC nakanapie.pl booklikes.com
niedziela, 25 grudnia 2022
Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy (film + książka)
sobota, 17 grudnia 2022
Teraz albo nigdy (film + książka)
Ocena książki: 6/10
Ocena filmu: 5/10
czwartek, 15 grudnia 2022
Kocham Cię. Prawdziwe historie
czwartek, 1 grudnia 2022
Podsumowanie listopada
🍁Witaj grudniu. Żegnaj "brzydki" listopadzie, choć patrząc na aurę "nie taki diabeł straszny, jak go malują". Określenie "brzydki" pasuje mi tu bardziej do moich planów czytelniczych, a w szczególności jeśli chodzi o ukończenie wcale nie grubej książki, którą planowałam dokończyć i Wam tu pisać jeszcze ostatniego dnia listopada. Cóż, nie udało się. Na pewno się pojawi, ale już z końcem roku. Wciąż ubolewam nad tym, że czytam bardzo mało. Mimo, że zdaję sobie sprawę, iż nie o ilość, a o jakość chodzi. W moim przypadku jest kiepsko, bo nie kończę tego, co zaczęte od dawna, nie zaczynam nowości, które bardzo chcę (zwłaszcza poradniki, o których wspominałam w październiku), a nie zabieram się za nie, bo obiecałam sobie najpierw skończyć te książki, które są do ukończenia. Błędne koło napędzane sytuacjami, na które czasami po prostu nie mam wpływu...
Dlatego podsumowując ten miesiąc skupię się głównie na filmach. Bo w listopadzie było u mnie filmowo-książkowo. Jak można było zobaczyć pojawiły się trzy dodatki książkowe do filmów "Listy do M", "Listy do M2" oraz "Listy do M3". Krótkie książeczki, które w mniejszym lub większym stopniu podobały mi się pod kątem przekazanych treści, o czym wspominałam w opiniach i tutaj już nie będę tego roztrząsać.
Jeśli chodzi o filmy: zdaję sobie sprawę, ze nie każdy lubi tą serię. Mnie ona bawi. Może dlatego, że pierwszy film z serii obejrzałam z czyjegoś polecenia. I byłam sceptycznie nastawiona do niego bo:
- Tomasz Karolak i Piotr Adamczyk w jednym filmie to już o wiele za dużo! Wszak te ponad dziesięć lat temu obaj wyskakiwali z lodówki, pralki i każdego innego możliwego kąta w domu 😉
- polska komedia romantyczna - w dodatku świąteczna, wzorowana na amerykańskim (nomen omen bardzo dobrym) "To właśnie miłość", no to to przecież z góry nie mogło się udać!
A co się okazało? Okazało się, że aktorzy za którymi nie przepadam zagrali bardzo dobrze swoje role. Powiem więcej: Tomasz Karolak rozbawił mnie, tym samym pozytywnie zaskakując. Wojciech Malajkat, Julia Wróblewska i Agnieszka Wagner wzruszyli, choć ja rzadko kiedy płaczę na filmach, a w szczególności polskich komediach. Maciej Stuhr i Roma Gąsiorowska dodali w filmie nadziei na to, że prawdziwa miłość istnieje i może przyjść zupełnie znienacka. Natomiast Agnieszka Dygant i wspomniany wcześniej Piotr Adamczyk nie tylko rozbawili do łez, ale też pokazali aktorski kunszt na bardzo wysokim poziomie.
Tak zaczęła się moja przygoda z tą serią. Po pierwszej części obejrzanej lata temu na DVD poszłam do kina na drugą część i się nie zawiodłam. I tak, po latach 8 listopada postanowiłam wybrać się na piątą część. Tak, tak: omijając poprzednie dwie, gdyż dopiero po seansie uświadomiłam sobie, że ich nie widziałam. Dlatego przypomniałam je sobie później i, o ile piąta część mi się podobała, o tyle przy "trójce i "czwórce" już się lekko zawiodłam, przy czym nie tyle co do wątków granych przez stałą obsadę (te wciąż były na plus). Rozczarowały mnie właśnie te nowe wątki, gdyż według mnie niewiele wniosły do historii i równie dobrze mogło ich nie być.
Do dziś nie pojmuję na czym polega fenomen tej komedii, że wciąż niezmiennie mnie zachwyca. Czy to magia świąt, czy po prostu zawsze idę do kina [na te filmy] wtedy, kiedy mam w życiu lekko pod górkę i jestem bardziej wyczulona na przeżywanie takich ciepłych historii? Nie wiem.
Filmy polecam, jeśli ktoś lubi takie kino. Jeśli komuś nie po drodze: trudno nie zmuszam.
Kończąc te filmowe rozważania, wchodzę w grudzień z nadzieją na lepszy wynik czytelniczy. Jakikolwiek, bo ilość ilością - ja bardzo chcę wrócić do swojej pasji. Czytać z dawnym zaangażowaniem. Niekoniecznie dużo, byle w ogóle JAKOŚ, a niestety obecnie przez parę czynników nie zawsze mi się to udaje🍂
Październik w liczbach
Przeczytanych książek: 3Łączna liczba stron czytanych książek: 63
Film + książka: 3
sobota, 19 listopada 2022
Listy do M 3 (film + książka)
Brak tego w poprzednich dodatkach był widoczny, bo skupiono się na samym filmie i postaciach, a nie aż tak bardzo na twórcach i obsadzie.
Podobnie jak w poprzednich dodatkach, tutaj również spotkamy się z paroma ładnymi fotosami z "Listów do M 3", przy czym jest ich mniej że względu na charakterystykę postaci, gdzie przedstawiono zdjęcia aktorów - uwaga - pozowane (nawet nie kadry z filmu). Trochę na minus. I właściwie każdy, kto widział poprzednie dwa filmy już zna Mela, Szczepana, Karinę, Wojciecha - można było opisać tylko te osoby, które dołączyły do obsady... A tak z nieco ponad dwudziestu stron, mamy aż dziesięć stron dodatku z krótkim przedstawieniem postaci. A szkoda. To zagrało w pierwszym dodatku (i miało sens), ale w następnych - według mnie - było zbędne.
Ocena książki: 4/10
Ocena filmu: 5/10
Listy do M 2 (film+ książka)
Jeśli chcecie dowiedzieć się w czym tkwi tajemnica sukcesu pierwszej części "Listów do M", to sięgnijcie po tę króciutką książeczkę. Choć i tak uważam, że lepiej po prostu od razu odpalić płytkę by przeżyć magię tej komedii oraz poczuć atmosferę świąt.
Listy do M (film + książka)
Ocena książki: 5/10
Ocena filmu: 9/10
wtorek, 1 listopada 2022
Podsumowanie października
🍁Witam po kilkumiesięcznej przerwie. Chwilę mnie tu nie było. Bynajmniej nie z powodu jakiegoś mojego "widzi mi się". Spokojnie, nie zapomniałam o blogu, a już tym bardziej nie mam zamiaru rezygnować z jego prowadzenia! Powiedziałabym nawet, że jego dalsze prowadzenie jest mi wskazane. Obecnie może nawet bardziej niż kiedykolwiek...
Czasami już tak bywa w tym naszym życiu, że raz mamy z górki, innym razem pod górkę i nie jest to - niestety - całkowicie od nas zależne. Kiedy nawarstwia się więcej przeciwności losu, bądź los niespodziewanie rzuci nam kłody pod nogi, nagle trzeba odpocząć od pewnych rzeczy, żeby móc na spokojnie przepracować wszystkie zdarzenia. Czy je przepracowałam? Na obecną chwilę na pewno nie wszystkie.
Niestety mam tak, że kiedy życie stawia mnie przed ciężkimi próbami, jedyne co mi pozostaje to "ciemność" i brak zainteresowania jakąkolwiek rozrywką. Nawet moje ukochane czytanie książek momentalnie spada do zera. Przez ten czas, kiedy było u mnie cicho na blogu - w rzeczywistości również było cicho pod kątem czytelniczym. Dlatego od lipca aż do teraz nie przeczytałam ani jednej - nawet najkrótszej - książki. I nie jestem zadowolona z takiego obrotu spraw tym bardziej jest to ciężkie, kiedy są chęci lecz pojawia się brak motywacji. Kiedy brak tego "czegoś", co ja osobiście mogłabym nazwać takim "kopem do działania".
Obecnie zauważam, że widzę drobne zmiany ku lepszemu. Ciężko mi się skupić na książkach o trudniejszej tematyce, dlatego przez najbliższy czas rzadziej będą się pojawiały u mnie tematy czysto reportażowe (postaram się ukończyć zaczęte reportaże, żeby nie robić sobie zbyt długiej przerwy od nich, choć zdaję sobie sprawę z tego, że ukończenie ich zajmie mi więcej czasu, niż gdyby to było jeszcze te niemal cztery miesiące wstecz).
Widzę, że lepiej skupiam myśli w gatunku obyczajowym. Dlatego w najbliższym czasie postaram się wybierać tematy lekkie: obyczajowe ale też społeczne i poradniki, gdyż akurat tych ostatnich w obecnym czasie wręcz potrzebuję aby zrozumieć pewne rzeczy, które mnie doświadczyły. Jakie? Pewnie jeszcze o tym wspomnę przy okazji recenzowania tychże właśnie poradników, a jeśli widzicie ten wpis i przypomnicie sobie o nim, to zapewne zorientujecie się o czym mowa po samych tematach. W planach mam też biografie i komedie kryminalne. O ile się uda. Właśnie tego typu tematykę narzucam sobie "na tapetę".
A teraz do rzeczy: w październiku udało mi się ukończyć jedną książkę. Tylko jedną i aż jedną. Normalnie bym się nie cieszyła z takiego wyniku. Uważam go jednak za swój osobisty sukces, gdyż jeszcze kilka tygodni temu nie byłam w stanie przeczytać strony książki że zrozumieniem, a teraz nie dość, że przeczytałam ponad połowę książki, to jeszcze zrobiłam to w niecałe dwa tygodnie - z prawdziwą chęcią, zaangażowaniem i tym dawnym zapałem. Tego niemal niemożliwego dokonała w tym miesiącu Ałbena Grabowska swoją książką "Stulecie Winnych. Początek". W książce wydarzenia goniły wydarzenia, a powieść stała się dobrym uzupełnieniem reszty trylogii. Myślę, że spokojnie można ją przeczytać jeszcze przed znajomością następnych tomów trylogii, w szczególności jeśli ktoś tak, jak ja zna serial ale nie czytał jeszcze żadnej książki. W takim wypadku rozpoczęcie lektury od tomu 0.1 nie sprawi problemu, bo postacie będą czytelnikowi dobrze znane. U mnie ta książka pozwoliła na chwilę przenieść się do przedwojennych czasów w polskiej wsi - Brwinowie, gdzie wraz z bohaterami mogłam przeżywać namiętności oraz wzloty i upadki ich codziennego życia.
Chęci do czytania są nadal. Jak będzie? Czas pokaże. Mimo, iż wciąż hołduję zasadzie, że nie o ilość a o jakość się rozchodzi, to wciąż mam cichą nadzieję, że będzie tylko lepiej i wrócę do czytelniczej formy, takiej jak na Bookę przystało😏
Trzymajcie mocno kciuki!🍂
Październik w liczbach
Przeczytanych książek: 1
Łączna liczba stron czytanych książek: 320
Literatura obyczajowa: 1
niedziela, 30 października 2022
Stulecie Winnych. Początek
CYKL: "STULECIE WINNYCH" (TOM 0.1)
Data przeczytania: 29-10-2022 (od: 29-11-2021)
Ocena
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
piątek, 1 lipca 2022
Podsumowanie czerwca
🍒Czerwiec stoi u mnie poradnikiem. Przeważającą liczbę przeczytanych w tym miesiącu książek stanowi właśnie ten gatunek. Miesiąc rozpoczął się od Ewy Chodakowskiej i dwóch poradników: jeden dotyczący zmiany stylu życia na podstawie mających za zadanie zmotywować do działania "złotych myśli", czyli "Myślnik. Twój codzienny motywator". Drugi, to poradnik-książka kucharska "Zdrowe koktajle", w którym znalazłam parę ciekawych przepisów na smaczne owocowe i owocowo-warzywne napoje.
W tym miesiącu również dołączył nowy owad do kolekcji "Prawdziwe owady, pajęczaki i inne robaki". Był to: "Karaczan chiński".
Udało się ukończyć dwie książki z literatury faktu. Pierwszą z nich była czerwcowa premiera, czyli wydana pierwszego czerwca najnowsza książka Mariusza Szczygła "Fakty muszą zatańczyć". Książka napisana w formie esejów dotyczących sztuki pisania reportażu. Tytuł wart uwagi nie tylko dla osób zainteresowanych napisaniem reportażu, ale też dla miłośników literatury non-fiction, gdzie można się dowiedzieć "od kuchni" w jaki sposób pisane są reportaże.
Drugim tytułem z gatunku non-fiction jest "Izbica, Izbica". Książka-debiut Rafała Hetmana, znanego niektórym osobom z serwisu YouTube, gdzie zamieszcza on swoje recenzje przeczytanych książek z dziedziny literatury pięknej, a także reportaży. Jego książka porusza trudny temat niedużej miejscowości - Izbicy - położonego w województwie Lubelskim, w której to miejscowości w czasach przed II wojną światową ponad 90% ludności stanowiła ludność żydowska. Jak łatwo się domyślić, po wojnie to się zmieniło.
Najbardziej cieszę się z dwóch książek, które okazały się bardzo dobrymi tytułami. Mam na myśli przejmujący ale zarazem zajmujący reportaż Rafała Hetmana oraz bardzo dobry zarówno merytorycznie, jak i pod względem fotografii poradnik makijażowy Rae Morris (na pewno perełka w swoim gatunku).
Podczas upałów mam nieco zmniejszoną ochotę na czytanie, mimo to miesiąc zaliczam do udanych. Teraz czekam na lipiec z nadzieją na równie ciekawe tytuły🌳
Czerwiec w liczbach:
Przeczytanych książek: 6Łączna liczba stron czytanych książek: 1461
Literatura faktu/Reportaż/Esej/Felieton: 2
Naukowe i popularnonaukowe: 1
Poradniki: 3
środa, 29 czerwca 2022
Izbica, Izbica
Tojwi Blatt, Chanan Lipszyc, Fiszek i Szymcha Białowiczowie, Chaim Korenfeld, Rózia Nasibirska, Aaron Licht to tylko nieliczni z bohaterów, których losy poznamy w tym reportażu. Nie tylko Żydów, bo również przeczytamy o Polakach. o tych, który zginęli (jak na przykład niejaki Staś Kozłowski), ale też o folksdojczach i kolaborujących Polakach, o "życzliwych sąsiadach", którzy wydawali swoich znajomych, o fałszywych przyjaźniach, i o Polskiej Straży Pożarnej oraz granatowej policji, które działały jako oddziały pomocnicze w wyłapywaniu Żydów celem poprowadzenia ich na śmierć. Przez pierwszą połowę książki czytamy właśnie o tym.
Dalsze części reportażu są łącznikiem wydarzeń, o których możemy dowiedzieć się w części pierwszej i drugiej. Autor przeprowadza wywiady z mieszkańcami obecnej Izbicy, którzy pamiętają czasy wojny i czasy powojenne. Opowiadają o Żydach, których znali. Poznajemy też losy księdza Grzegorza Pawłowskiego vel Jakuba Hersz Grinera, człowieka, którego losy wiążą się z bohaterami pierwszej połowy książki. Przyglądamy się emocjom Żydów, którzy przeżyli zagładę i ich chęci zemsty.
Reportaż ten jest nie tylko zapisem historii miasteczka, którego temat jest przemilczany w historii. To także książka o niechlubnej historii Polaków oraz o ludzkiej naturze. Tej dobrej, ale także niestety tej brzydkiej naturze.
czwartek, 23 czerwca 2022
Makijaż bez tajemnic
- listę najpotrzebniejszych narzędzi,
- jak przygotować skórę do wykonywania makijażu (zwłaszcza powieki przed nałożeniem cieni)?
- jak prawidłowo wyregulować brwi, żeby wyglądały ładnie, a przede wszystkim dobrze?
- jak aplikować sztuczne rzęsy?
- jaka kolorystyka cieni pasuje do jakich oczu i jak prawidłowo nakładać cienie?
- jak nakładać cienie u Azjatek?
- jak malować się po czterdziestym roku życia?
- jak modelować twarz za pomocą bronzera, rozświetlacza i różu?
- jak nakładać podkład?
- jak malować usta, by wyglądały na większe i bardziej kuszące?
- jak zrobić makijaż w dziesięć minut?
czwartek, 16 czerwca 2022
Fakty muszą zatańczyć
To książka, w której najbardziej odnajdą się studenci Szkoły Reportażu, bądź miłośnicy sztuki pisania reportażu czyli te osoby, które same myślą o napisaniu takiegoż ale brakuje im dostatecznej wiedzy jak się za to zabrać. Sama podczas czytania chwilami miałam wrażenie jakbym była uczestniczką uczelnianych wykładów na temat sztuki pisania reportażu, a przed sobą trzymała zapis tychże. Spokojnie każdy z rozdziałów mógłby być takim właśnie odrębnym wykładem. Odbieranym różnie - raz z większym zainteresowaniem (jak miałam w przypadku rozdziałów takich jak: "Ja, Gonzo", czy "Reportaż krok po kroku"), raz mniejszym - kiedy czytałam o Trumanie Capote.
Ale lektura tej książki była dla mnie nie tylko ciekawą podróżą po warsztacie reportera, gdyż dzięki przytaczanym przez Autora w tekście tytułom książek, które wymieniane są przy okazji wyjaśniania wartościowych kwestii, poznałam parę wartych uwagi tytułów z gatunku reportażu, do których chętnie zajrzę. Mniemam też, iż przeczytanie tej książki dało mnie - jako czytelniczce - nieco inne spojrzenie na literaturę faktu i reportaż, co na pewno zaowocuje ma przyszłość, kiedy będę obcować z tym gatunkiem literatury [non-fiction]. Zapewne będę dostrzegać więcej tego, czego być może do tej pory nie widziałam.
Data przeczytania: 16-06-2022 (od: 1-06-2022)
Ocena
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
piątek, 10 czerwca 2022
Zdrowe koktajle
"Zdrowe koktajle" to kolejna w tym tygodniu przeczytana przeze mnie książka Ewy Chodakowskiej. Znajdziemy w niej sporo przepisów na koktajle dla osób aktywnych fizycznie ale też dla tych, którzy pragną orzeźwienia w upalny dzień, przygotowania dobroczynnego dla zdrowia koktajlu, czy też dla tych, którzy chcą zgubić trochę kilogramów albo mają ochotę na coś słodkiego ale niekoniecznie będącego batonikiem lub tabliczką czekolady.
Przepisy wyglądają na proste w wykonaniu, niektóre przedstawione w książce propozycje mogą być nawet smaczne (inne pewnie mniej). Książka podzielona jest na cztery duże działy: "Śniadania", "Przekąski", "Health&Beauty", i koktajle "Dla panów". Na każdej lewej stronie mamy przepis z krótkim wyjaśnieniem jak go wykonać oraz z niedługim opisem wartości jakie dany koktaj ze sobą niesie. Natomiast każda prawa strona przedstawia fotografię koktajlu.
Dobra książka, przepisy w niej zawarte przedstawiono jasno, konkretnie i przystępnie.
Data przeczytania: 9-06-2022 (od: 8-06-2022)
Ocena
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
wtorek, 7 czerwca 2022
Myślnik. Twój codzienny motywator
To niezły poradnik, który porusza takie tematy jak osiąganie szczęścia poprzez motywowanie samego siebie do treningu, zdrowego odżywiania, stylu życia i uśmiechu każdego dnia. Czyta się bardzo szybko bo są tu gównie hasła motywujące. Wszystko podane w ładnej, przyjemnej dla oka szacie graficznej.
czwartek, 2 czerwca 2022
Karaczan chiński
Data przeczytania: 2-06-2022 (od: 1-06-2022)
Ocena
LC nakanapie.pl booklikes.com
"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)
Popularne posty
-
🌱 Wraz z początkiem miesiąca liczyłam na delikatne odpuszczenie spraw bieżących, w nadziei na poświęcenie większej ilości czasu książko...
-
W swojej książce Izabela Pek poprzez opowieść o kulisach znajomości z politykami Prawa i Sprawiedliwości obnaża smutną i jednocześnie niepok...
-
🍒 Czerwiec stoi u mnie poradnikiem. Przeważającą liczbę przeczytanych w tym miesiącu książek stanowi właśnie ten gatunek. Miesiąc rozpoczął...
-
❄ Luty zaczął się od ukończenia pierwszej książki z sześciu, które wybrałam sobie jako roczny TBR książek długo czekających na przeczytanie...
-
W książce "Być Britney. Blaski i cienie życia ikony pop" czytelnik może przyjrzeć się karierze Britney od początków, czyli już od...