W książce Anne Oliver przenosimy się do Australii, gdzie poznajemy Emmę Byrne, czyli druhnę honorową na ślubie swojej siostry - Stelli. Drużbą ma być Jake Carmody. Mężczyzna nie jest osobą, o którym Emma na dobre zdanie. Uważa go za lekkoducha, playboya, do tego jeszcze ten szemrany interes w postaci nocnego klubu... W trakcie przygotowań do ślubu między Emmą, a Jakiem iskrzy i to bynajmniej nie z z powodu sympatii. Z czasem jednak wszystko się zmienia, a para idzie na pewien układ... Co wyniknie z tej znajomości? Tego należy się dowiedzieć z lektury książki Anne Oliver.
A jaka jest ta historia? Nie najgorsza, choć naiwna i schematyczna - jak zresztą większość tych romansów. Jednak doceniam, że nikt tu się z nikim nie kłóci bez sensu przez 3/4 książki, ani nie roztrząsa swoich biznesowych perypetii. Ot, mamy parę, która początkowo za sobą nie przepada. Coś tam sobie trochę dogadują, wiadomo: "kto się czubi, ten się lubi". Dzisiaj nazywamy to "enemies to lovers"...
Książka pozostawia po sobie ogólne wrażenie romantycznej historii. Nie znajdziemy tu licznych scen erotycznych, ani pikantnych opisów miłosnych uniesień. I choć nie jest to szczyt literatury, to uważam ją za niezłą w swoim gatunku. Taka lekka lektura na lato, niezobowiązująca, którą szybko się czyta i której treść przyjemnie "wchodzi zabijając nam czas", choć zapewne wyleci tak szybko, jak wleciała.
Data przeczytania: 25-07-2025 (od: 22-07-2025)
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
Mnie schematyczność w tego typu romansach nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuń