wtorek, 26 sierpnia 2025

Winnice Argentyny

Po amerykańskim ranczu u Diany Palmer, przenoszę się do argentyńskich winnic. Tym razem jest to romans Abby Green z serii "Światowe Życie Extra".
Poznajemy losy dwojga zwaśnionych przed laty ludzi. Madalena Vasquez i Nicolas Cristobal de Rojas przed paru laty pałali do siebie namiętnością, niestety ich rodziny były od lat zwaśnione. Znajomość szybko się zakończyła, gdy rodzice dowiedzieli się o ich zażyłości. Zarówno Maddie, jak i Nicolas prowadzą swoje winnice. Po latach winnica Nicolasa odnosi sukcesy. Winnica Maddie lata prosperity ma już za sobą. Kobietę nie stać na luksusy, chce ratować swój biznes i szuka inwestorów. Nieoczekiwanie Nicolas proponuje jej pewną umowę...
Jaka to umowa? Czy Madalena uratuje rodzinną winnicę przed ostateczną upadłością? Jak rozwinie się znajomość z Nicolasem? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, należy szukać w książce Abby Green.
 
Co my tu mamy? Motyw enemies to lovers, romans trochę w stylu slow burn. Słabo napisany, a przede wszystkim chaotycznie - zwłaszcza przez pierwszą połowę. Zauważyłam, że Autorka ma chyba problem z wtrącaniem fragmentów z przeszłości. Umieściła retrospekcje w kilku miejscach i za każdym razem nie wiedziałam o którym czasie czytam. Czy są to obecne czasy, czy wspominki bohaterów z przeszłości? Po chwili można się domyślić, ale ta niewiedza jest irtytująca i wprowadza jeszcze większy chaos.
 
Co do fabuły, powiem krótko: nuda, panie, nuda... Ponad połowę książki nic się nie dzieje. Bohaterowie denerwują siebie nawzajem, niekiedy wspominając swoją przeszłość. Niby czują do siebie pożądanie, ale wiedzą, że nie mogą być razem. Do tego nad ich znajomością "wisi chęć zemsty" na Maddie za jej słowa wypowiedziane przed laty do Nicolasa. Ponadto rozprawiają albo o winnicy i biznesowych inwestycjach albo o winie i jego hodowli. Po ponad połowie książki decydują się na spisanie umowy, której warunki pod koniec książki stają się bzdurne.
 
Książka ta ma ładną okładkę, co jest na plus, aczkolwiek jest to idealny przykład stwierdzenia: "nie oceniaj książki po okładce". W tym przypadku książka wypada słabiej.

Data przeczytania: 26-08-2025 (od: 22-08-2025)

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

3/10          1/5                         3/10                          1,5/5

1 komentarz:

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty