To krótkie opowiadanie jest moim drugim spotkaniem z piórem Lwa Tołstoja. (po już dość dawno temu przeczytanej "Annie Kareninie" (tom 1 i tom 2). Tym razem jest to znacznie krótsza forma, bo niemal stustronicowe opowiadanie, podzielone na dwadzieścia osiem niedługich rozdziałów.
Akcja tej historii dzieje się w pociągu, który porusza się w bliżej nieokreślonych rejonach Rosji. Wydarzenia opowiadane są przez narratora (jego imienia nie znamy). Narrator ów, dzieli przedział z kilkoma pasażerami - między innymi z pewną damą, subiektem, adwokatem oraz niejakim Pozdynyszewem. Historia zaczyna się sporem między członkami podróży, którzy biorą pod rozważania związki międzyludzkie, w tym także zasadność małżeństwa. Z czasem, w przedziale zostaje już tylko Pozdynyszew, który zaczyna opowiadać narratorowi historię swojego życia - o miłości która zaczęła się od fascynacjo , przerodziła w nieufność i obłęd, a zakończyła aktem zbrodni...
Ta małych gabarytów książeczka to nie tylko historia o miłości i zazdrości, ale studium ludzkich emocji w ich najbardziej destrukcyjnej formie, w której wchodzimy w głąb ludzkiej duszy, gdzie rozum traci grunt, a emocje przejmują władzę.
Tołstoj, poprzez tą krótką analizę psychologiczną, pokazuje czytelnikowi ciemną stronę uczuć, rozkładając na czynniki pierwsze głównie mechanizm zazdrości. Czytelnik obserwuje tę emocję przez pryzmat powolnego procesu zrodzonego z lęku, niepewności, niedopowiedzeń. Ukazuje Pozdynyszewa jako człowieka inteligentnego, jednocześnie będącego więźniem własnych emocji oraz obłędu. Nie potrafi znieść myśli, że jego żona może mieć własne pragnienia i żywić uczucie miłości, czy też pożądania do innego mężczyzny, a w ostateczności, że może ona zdradzić męża.
Forma opowieści w "Sonacie Kreutzerwoskiej" przypomina spowiedź. Pozdynyszew, w przypływie potrzeby oczyszczenia (być może również po to aby zrozumieć samego siebie), opowiada swoją historię człowiekowi obcemu, którego dopiero poznał w pociągu. Czytając historię Pozdynyszewa możemy zadać sobie wiele pytań o naturę ludzkich emocji. Czym jest zazdrość? Czy jest to dowód miłości, czy chorobliwe wypaczenie? Czym jest miłość i czy zawsze musi oznaczać ryzyko cierpienia? Czy można zapanować nad emocjami?
Tołstoj pokazuje tutaj, jak szybko miłość może stać się obsesją oraz jak cienka może być granica między uczuciem, a szaleństwem, między pragnieniem bliskości, a potrzebą kontroli. To czyni opowiadanie uniwersalnym. Wszak wielu z nas może odczuwać tak silne emocje, jakie przeżywał Pozdynyszew. Tołstoj pisze więc tutaj o każdym, kto kiedykolwiek czuł mniej, bądź bardziej irracjonalny niepokój widząc ukochaną osobę z kimś innym.
Czytając "Sonatę Kreutzerowską" przez długi czas zastanawiało mnie dlaczego akurat taki tytuł nosi to opowiadanie? Piękno sztuki, jaką jest muzyka, odgrywa tutaj dużą rolę. Autor wykorzystuje ją jako metaforę namiętności, co jest najbardziej widoczne pod koniec historii. Muzyka może rozbudzać u człowieka nie tylko zachwyt ale też destrukcyjne emocje. To właśnie ona jest główną przyczyną zachowań żony Pozdynyszewa, co w ostateczności prowadzi do tragedii. Pragnienie estetyki i czystości, które niesie ze sobą utwór muzyczny, jednocześnie wpływa destrukcyjnie na ludzką naturę, wydobywając z człowieka to, co najgłębiej ukryte - zarówno piękno, jak i mrok.
Uważam "Sonatę Kreutzerowską" za dobre opowiadanie. Tylko i aż, a to za sprawą pierwszej połowy, która mi się trochę dłużyła oraz nieznacznie zmęczyła szowinistycznymi opiami. To jednak nie zmienia faktu, iż warto sięgnąć po opowiadanie Tołstoja, gdyż zmusza ono do refleksji nad tym, jakie emocje rządzą nami raz gazie leży granica między miłością, a potrzebą władzy i kontroli nas drugim człowiekiem. Mimo, iż powstała w XIX wieku, to niesie ze sobą przesłanie, które można również współcześnie odczytać. Zwłaszcza obecnie, w epoce mediów społecznościowych, gdzie nasze relacje coraz częściej zostają wystawiane na publiczny widok, a zazdrość może się zrodzić już od jednego kliknięcia.
Data przeczytania: 18-10-2025 (od: 7-10-2025)
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz