🍁 Wbrew moim wyobrażeniom i jednocześnie ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu), listopad, który miał być bardzo zapracowany obfituje w kilka ukończonych książek. Faktycznie miesiąc ten był zapracowany, bo miałam sporo pracy związanej z kolejnymi praktykami, a mimo to znalazłam czas na czytanie - co mnie bardzo cieszy.
Przy okazji układania haftu diamentowego przeprosiłam się z audiobookami i tak przeczytałam dwa audiobooki ("Żebrząc o śmierć" o "Do ostatniej kropi krwi", czyli dziesiąty i jedenasty tom cyklu o Katie Maguire Grahama Mastertona - cyklu, który zaczęłam jeszcze w 2020 roku, i do którego powróciłam po ponad roku. Już zaczynam też następny audiobook. Tym razem zamierzam kontynuować przerwaną serię z "Harrym Hole" Jo Nesbø.
W listopadzie odkryłam serię książek kierowanych dla dzieci. Te ciepłe książki z zabawnie wyglądającymi stworkami nie tylko cieszą oko ale też przekazują ważne treści. Tym samym "Co uczucia robią nocą?", "Co robią uczucia?" uzupełniają o kolejne pozycje kategorię książek dziecięcych, po którą rzadko sięgam. A to błąd, bo czasem warto zajrzeć też do książek dla dzieci.
Pod koniec listopada przeczytałam też długo zapowiadaną autobiografię Britney Spears. "Kobieta, którą jestem" nie tylko pozwoliła bliżej poznać życie mojej idolki sprzed wielu lat, ale też na chwilę przeniosła mnie do lat mojej młodości, kiedy to szalało się do jej utworów i powspominać tamte czasy.
Jak już wspomniałam na początku - nadal kontynuuję obraz Titanica, który już ma się ku końcowi i jestem prawie pewne, że w grudniu położę ostatnie koraliki. Jest też plan nabycia kolejnej układanki. W tym miesiącu - 7 listopada wyruszył też nowy blog "Diamentem w haft", gdzie postanowiłam napisać trochę o tej metodzie spędzania wolnego czasu [tutaj]. Chciałabym, aby kiedyś pojawiały się tam posty z ukończonymi pracami. W jednej z zakładek bloga można przeczytać jakimi narzędziami warto się wesprzeć oraz jakie mam własne sposoby na zmaganie się z koralikami [tutaj]. Zapraszam do obserwowania także tamtego bloga 😏
Siedemnastego listopada przebywałam na Świątecznych Targach Książki, gdzie udało się nabyć kilka nowych książek oraz uczestniczyć w spotkaniu autorskim Janusza Leona Wiśniewskiego i zdobyć cenne autografy.
Im bliżej grudnia, tym bardziej zaczynam już myśleć o kolejnym czytelniczym posumowaniu całego roku. I nie tylko, bo też kolejnym TBR. I choć do ukończenia lipcowo-grudniowego TBR-u zostało jeszcze kilka książek (co mam nadzieję nadrobić w grudniu), to już zaczynam pomału zastanawiać się nad tym, które książki wziąć pod uwagę w pierwszej połowie 2024 roku. Zestawienie to (wraz z podsumowaniem grudnia i podsumowaniem całego roku) pojawi się w Sylwestra 🍂
Listopad w liczbach
Przeczytanych książek:Łączna liczba stron czytanych książek: 420
Łączna liczba przesłuchanych minut: 1655
Biografie: 1
Literatura dziecięca/młodzieżowa: 2
Thriller/Kryminał/Sensacja: 2
Fajny listopad ;) nie ma co zakładać coś z góry, wbrew Twoi oczekiwaniom miesiąc był wspaniały ;)
OdpowiedzUsuńZaraz zajrzę na blog "haftowany" ;)
Ale super, że to był aż tak udany dla Ciebie miesiąc. I zazdroszczę spotkania z Januszem Leonem Wiśniewskim.
OdpowiedzUsuńSuper miesiąc :)
OdpowiedzUsuńPiękne spotkania. Miło Cię widzieć 😍
OdpowiedzUsuń