niedziela, 31 sierpnia 2014

Za zasłoną strachu

"Za zasłoną strachu"
to pierwsza z dwóch części opowieści Samii Shariff. W tej autobiograficznej książce kobieta przedstawia historię swojego życia począwszy od dzieciństwa, poprzez jej młodość i później małżeńskie życie. Pokazuje czytelnikowi jak wyglądały jej relacje najpierw z rodzicami, później z mężem. Opowiada o latach pełnych bicia, gwałtów i upokorzeń. Później o czasach męczącej i niekończącej się tułaczki.

Historia życia tej kobiety jest smutna, wręcz przygnębiająca i z pewnością przeznaczona dla czytelników o mocniejszych nerwach. Mnie, wciąż nie mieści się w głowie, że rodzice tak mogą traktować własne dziecko; że dla chorej tradycji i ratowania "honoru" rodziny są w stanie zgotować córce piekło na ziemi, traktując niekiedy gorzej niż zwierzę. Dlaczego? Ponieważ ich dziecko na nieszczęście urodziło się dziewczynką.

Ta książka ukazuje jak wygląda fanatyzm religijny w muzułmańskich rodzinach. Tu kobiety to gorszy rodzaj ludzki, traktowany jak śmieci/worki treningowe/maszynki do rodzenia dzieci - w zależności od aktualnego humoru tak rodziców i braci, jak i męża. W rezultacie kobieta przez całe życie jest skazana na cierpienie.

To straszne, do czego mogą prowadzić ludzkie przekonania. Jeszcze straszniejszym jest fakt, iż ludzie mogą posunąć się do wszystkiego (nawet do morderstwa) tylko przez wzgląd na przeświadczenie, że przelanie krwi (ofiary/zdrajcy) oczyści ich splamiony honor.

Książka ma stosunkowo drobną czcionkę jak na jej grubość i format. Jednak nie należy się tym zrażać, gdyż większą część historii Samii Shariff czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem.

Jedyne minusy jakie zauważyłam to:
  •  niektóre krótkie ale mało istotne fragmenty lub powtórzenia czegoś, co autorka omówiła wcześniej,
  •  pojawiło się też kilka literówek, a także braków niektórych słów, co czasem zmieniało sens zdań,
  •  rozdziały opisujące tułaczkę autorki po ośrodkach opiekuńczych czasami były nużące i męczące,
  •  ostatni rozdział (dotyczący rozprawy sądowej) był najmniej wciągający.

"Za zasłoną strachu" oceniam jako dobrą i polecam tym, którzy mają mocne nerwy i lubią historie o muzułmańskich uciśnionych kobietach, których jedynym marzeniem jest wolność.
 
Data przeczytania: 31-08-2014 (od: ?)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty