niedziela, 16 stycznia 2011

Pamiętnik Dawida Rubinowicza

Troszkę się zawiodłam. Książka zapowiadała się dobrze, jednak czułam jakiś niedosyt. Czegoś mi zabrakło. Jest zapisem listów Dawida Rubinowicza, małego chłopca żyjącego w czasach II wojny światowej. Poznajemy jego historię tuż przed wrześniem 1939.

Pamiętniki (a właściwie zeszyty w których pisał wydarzenia ze swojego życia) są przytoczone toczka w toczkę. Jeśli mowa o tym czy książkę ciekawie się czyta to miałam wrażenie takiej huśtawki. Niektóre fragmenty są napisane w sposób ciekawy (szczególnie te, gdy pisał w młodszym wieku - bo oddają spojrzenie małego dziecka na to, co się działo wokół niego, a czego nie rozumiał). Jednak dalsze losy na przemian to nużą, to interesują i tak w kółko.


Data przeczytania: 15-01-2011 (od: ??-??-2011)


Ocena 

LC          Goodreads           nakanapie.pl            booklikes.com

4/10        2/5                        4/10                          2/5

 

granice.pl

2/6



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty