Kochałem ją
Autorka opisuje rozmowę między dwojgiem ludzi: kobietą, której właśnie zawalił się świat po tym jak została porzucona przez męża, a jej teściem. Zaczynają szczerze rozmawiać i przy tym na jaw wychodzi tajemnica teścia Chloe. Pierre zaczyna opowiadać synowej o tym jak kiedyś bardzo kochał Matyldę.
Napisane trochę inaczej niż inne książki. Czytelnik ma wrażenie jakby się przyglądał tej dwójce gdzieś z ukrycia i podsłuchiwał o czym mówią. Co akurat jest plusem. Czyta się ją bardzo szybko.
Data przeczytania: 8-08-2011 (od: ??-??-2011)
"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)
Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.
Popularne posty
-
🌱 Wraz z początkiem miesiąca liczyłam na delikatne odpuszczenie spraw bieżących, w nadziei na poświęcenie większej ilości czasu książko...
-
W swojej książce Izabela Pek poprzez opowieść o kulisach znajomości z politykami Prawa i Sprawiedliwości obnaża smutną i jednocześnie niepok...
-
🍒 Czerwiec stoi u mnie poradnikiem. Przeważającą liczbę przeczytanych w tym miesiącu książek stanowi właśnie ten gatunek. Miesiąc rozpoczął...
-
W książce "Być Britney. Blaski i cienie życia ikony pop" czytelnik może przyjrzeć się karierze Britney od początków, czyli już od...
-
❄ Luty zaczął się od ukończenia pierwszej książki z sześciu, które wybrałam sobie jako roczny TBR książek długo czekających na przeczytanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz