piątek, 18 lutego 2011

Pociąg

Książka, która w żaden sposób nie zapadła mi w pamięć na tyle, bym mogła ja ocenić pozytywnie. A to, co zapamiętałam to raczej negatywy. Mimo, iż czytałam ją w 2011 roku. Pamiętam, że gdy ją wypożyczałam czymś mnie zainteresowała. Jednak z całej lektury zapamiętałam między innymi nijakie czarno-białe fotosy z filmu. Nijakie ze względu na ich kiepską jakość i nie mówię tu o czarno-białych barwach a o potwornym zaciemnieniu niektórych z nich do tego stopnia, że nie były wyraźne. No może to wina wydania. Nie wiem. Poza tym o ile początek książki mnie zainteresował: spotkanie mężczyzny i kobiety w pociągu, o tyle cała reszta potwornie się ciągnęła. Mimo, że książka do grubych nie należy, chciałam ją skończyć jak najszybciej. I przeczytałam do końca tylko po to żeby dowiedzieć się jak to się kończy.
Ani nie polecam ani nie odradzam.
 

Data przeczytania: 18-02-2011 (od: ??-??-2011)


Ocena 

LC          Goodreads           nakanapie.pl            booklikes.com

3/10        1/5                        3/10                          1,5/5

 

granice.pl

2/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty