środa, 6 kwietnia 2011

Dziennik nimfomanki

Książkę czyta się lekko i szybko. Historia głównej bohaterki wciąga i nabiera tempa szczególnie po przeczytaniu kilku początkowych rozdziałów.
Główną bohaterką jest Valerie - kobieta uzależniona od seksu, która tak naprawdę poszukuje miłości (nie tyle tej fizycznej, co psychicznej właśnie). I... tutaj nie chcę zdradzić niektórych szczegółów dlatego powiem tylko, że Val kilka razy się w życiu zawiedzie (w różnych sytuacjach).
A czy znajdzie w końcu wymarzoną miłość? Tego trzeba dowiedzieć się już z lektury.
Zdecydowanie książka jest ciekawsza od filmu. Może też ze względu na bardzo duże pominięcie w filmie kluczowych wątków z tej powieści.
Pochłonęłam ją z dużym zainteresowanie, w kilka dni.
Ogólnie oceniam jako dobrą i polecam.
 
 
Data przeczytania: 6-04-2011 (od: 1-03-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

 

granice.pl

4/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty