poniedziałek, 6 lipca 2020

Vogue Polska, nr 25/marzec 2020

Numer rozpoczynają (poza masą reklam) relacje z pokazów. I te ciągną się tak do około 80 strony. Nie powiem, bo są to całkiem w porządku zdjęcia z pokazów (jedne stylizacje intrygujące, inne interesujące, jeszcze inne ładne, zwiewne romantyczne).
Następnie mamy efekt wizyty Filipa Niedenthala u naczelnego archiwisty "Vogue'a" w artykule "Moc zastygłego obrazu" (str. 92-101). Przy okazji można podziwiać parę ładnych archiwalnych zdjęć. W artykule "Na wybiegu" (str.102-105) Małgorzata Bela pokazuje parę zdjęć z pokazów oraz przyznaje, że choć przeszła setki pokazów, to wybieg nigdy nie był jej mocną stroną.

Pozostałe według mnie ciekawe artykuły to:
- "Tak się trudno rozstać" (str.161-163) - Katarzyna Koper pisze o usuwaniu tatuażu.
- "Xavier Dolan: Pora pomilczeć" (str. 170-171) - krótki artykuł Anny Tatarskiej, w którym autorka przy okazji najnowszego filmu Xaviera Dolana przypomina inne jego dzieła.
- "Gia Carangi" (str. 182-185) - artykuł Elżbiety Szawarskiej o znanej w latach 80-tych modelce Gii Carangi, zmarłej w wieku 25 lat na AIDS.
- "Jakie masz plany na wieczór?" (str. 204-221) piękna sesja zdjęciowa, której autorkami są Magda Wunshe i Ada Samsel, piękne stroje różnych projektantów (m.in. Gosi Baczyńskiej, Dawida Wolińskiego Robera Kupisza, MMC), a wszystko to w przepięknych stylizacjach Karoliny Gruszeckiej.
- "Stukaratowy śmiech" (str. 252-261) - rozmowa Pawła Smoleńskiego z Agatą Kuleszą.
- "Niewpisujące się w kanon" (str. 262-269) - artykuł Anny Tatarskiej o Jean Seberg i autorce Kristen Stewart, która wcieliła się w postać Jean w filmie biograficznym.


Data przeczytania: 6-07-2020 (od: 23-06-2020)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

5/10          5/10                          2,5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty