piątek, 10 lipca 2020

Magazyn pielęgniarki i położnej nr 6/czerwiec 2018

W numerze najciekawsze dla mnie były następujące artykuły

- "Zanim pielęgnowanie stało się zawodem" (str. 6-11) - praca studentki PWSZ w Głogowie Magdaleny Leszczyńskiej traktująca i historii zawodu pielęgniarki.

- "Postępowanie przedszpitalne podstawowe pielęgniarki ratunkowej w drgawkach i stanie padaczkowym" (str. 12-14) - artykuł mgr pielęgniarstwa Macieja Latosa o tym jak zaopiekować się pacjentem z padaczką, w trakcie napadu i po nim, ze wskazaniem różnic w stosowaniu leków: Diazepamu, Midazolamu i Klonazepamu.
- "Zespół majaczeniowy - objawy, przyczyny i zapobieganie" (str. 16-17) - mgr Sebastian Kuklo analizuje często występującą dolegliwość głównie pacjentów geriatrycznych.
- "Zanim sięgniesz po kolejnego papierosa" (str. 18-19) - artykuł mgr piel. Wojciecha Kapały o szkodliwości palenia tytoniu.
- "Candida auris - rosnący problem o zasięgu globalnym" (str. 22-24) - mgr Dorota Andrzejewska pisze o nowym patogenie grzyba wywołującego zakażenia wewnątrzszpitalne.
- "Długość karmienia piersią" (str. 31) - niedługi artykuł mgr Joanny Piątkowskiej.
- "Pielęgniarka oczami przedszkolaka" (str. 40-44) - bardzo ciekawa praca lic. pielęgniarki Adrianny Joanny Pędziwiatr o tym, jak zawód pielęgniarki jest postrzegany przez dzieci w wieku przedszkolnym, a także jak postrzegają one osobę pielęgniarki. Praca w oparciu o badania na grupie przedszkolaków oraz dzieci hospitalizowanych.
- "Pacjent pediatryczny w fazie przedszpitalnej" (str. 45) - czyli wykaz siedmiu głównych aspektów pracy z pacjentem, w tym: obawy personelu dotyczących pracy z dzieckiem, różnice co do pracy z dorosłym, fakty i mity - autorstwa mgr pielęgniarstwa Macieja Latosa.
- "Bez wody nie ma życia" (str. 46-47) - artykuł mgr pielęgniarstwa Anety Trzcińskiej, w którym wymienia zalety picia wody, ale pisze też o tym jak wpływa na organizm woda wypijana w nadmiernej ilości i o niewłaściwych porach.


Data przeczytania: 10-07-2020 (od: 10-07-2020)

Ocena:

LC            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          6/10                          3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty