CYKL: "MISTAKEN AS HIS ROYAL BRIDE" (TOM 1)
Harlequinowa seria "Światowe Życie" tym razem przenosi czytelnika w śródziemnomorskie klimaty. Poznajemy dwie podobne do siebie, choć przyrodnie siostry Maddi Smith i księżniczkę niewielkiego królestwa Isla'Rosa - Laię Sant'Roman. Siostry wychowywały się w zupełnie odmiennych od siebie światach, zwłaszcza Maddi, która wychowywała się w Irlandii z ojczymem i matką po tym jak jej rodzicielka została wygnana ze swojego kraju w wyniku sekretnego romansu z królem. Po latach księżniczka Laia odnajduje Maddi i znajduje z nią nić porozumienia. Laia ma zostać żoną króla Aristedesa de Valle y Montero z Santanger - królestwa sąsiadującego z Isla'Rosą. Księżniczka nie chce aby doszło do tego aranżowanego małżeństwa, gdyż to będzie oznaczało, że nie zostanie królową. Potrzebuje tylko kilka tygodni - tyle czasu zostało do jej urodzin. Wtedy zostanie oficjalną królową i zachowa panowanie nad Isla'Rosą. Maddi, która dla siostry jest gotowa na każde poświęcenie, wpada na szybki plan - przez te kilka tygodni będzie udawać księżniczkę Laię!
Jak długo uda się Maddi udawać siostrę? Co się stanie kiedy prawda wyjdzie na jaw?
Średni romans. Niby szybko się czyta, a i tak coś zgrzyta w tej fabule. Trochę miało być enemies to lovers, ale tez nie do końca, gdyż nasza Maddi jest zachwycona królem odkąd tylko go ujrzała, a i Aristedes jest nią mocno zafascynowany. Wióry między nimi nie lecą, choć początkowo chyba był taki zamysł - mieli się czubić, a się nawet dogadują - tylko czasem sobie dogryzając.
Natomiast, jeśli chodzi o błędy... Korekta pozostawia ono wiele do życzenia. Już pomijając liczne literówki, nie dopatrzono też istotnej pomyłki w zdaniu: "- Kiedy miałem osiem lat, powiedziano mi, że wyjdę za księżniczkę Laię - rzucił jasno." Hmm... no Panie! Co ty nie powiesz... Jak dotąd myślałam, że kobiety "wychodzą za (...)", a mężczyźni mogą ewentualnie "ożenić się z (...)".
O używaniu słów uznawanych za poprawne, choć rażące ("otwarł", "otwarła" zamiast "otworzył", "otworzyła") to już szkoda wspominać... Jakoś tego typu błędy jednak mnie irytują w książkach, a tu jest to używane z uporem maniaka.
Książkę oceniam jako przeciętną, bo mimo wszystko czyta się to nie najgorzej, pomijając fakt, iż historia jest
chwilami mocno naciągana. To, co najbardziej denerwuje to literówki i
błędy, które jak na tak niedługą książkę występuję bardzo często.
Data przeczytania: 31-10-2025 (od: 29-10-2025)
LC Goodreads nakanapie.pl booklikes.com

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz