poniedziałek, 24 października 2011

Pachnidło

Bardzo "aromatyczna" książka. Dlaczego aromatyczna? Od pierwszych stron, niemal do końca czytelnik ma do czynienia z zapachem. To jedna z wielu rzeczy, które mi się podobały kiedy czytałam "Pachnidło": czyli to, że podczas czytania opisy miasta - Paryża - ulic, ludzi, przedmiotów, straganów itp. mogłam "poczuć czytając".
W tym wszystkim historia człowieka - mordercy - którego pragnieniem przez całe życie było to aby... być kochanym. Do czego zaprowadzi młodzieńca jego niezwykły talent (tak doceniany i tak podziwiany przez Grimala czy też Baldiniego)?

Książka odbiega od filmu. Jest jednak wciągająca, a to, że jest inna niż film jest tylko jej zaletą.
 
 
Data przeczytania: 23-10-2011 (od: ??-??-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

 

granice.pl

4/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty