środa, 19 sierpnia 2020

Miasto cieni

CYKL: "PANI PEREGRINE" (TOM 1)

 

Dalsze losy Jacoba oraz reszty bohaterów poznanych w pierwszym tomie. Jacob nabiera więcej pewności siebie i razem z nowo-poznanymi przyjaciółmi wyrusza ku przygodzie. Mają pewien cel, którego z oczywistych względów nie mogę zdradzić (zaspojlerowałabym co nieco z pierwszego tomu).


Tak jak w "Osobliwym domu Pani Peregrine", tak i tutaj mamy masę ciekawych fotografii. Tym razem jednak nasz bohater w większości sam je fotografuje, zamiast odkrywać. Dało się więc odczuć mniejszą dozę tajemniczości, która towarzyszyła mi podczas lektury pierwszego tomu.

Fabuła jest ciekawa, emocjonująca. Mamy kolejne pętle, a tym samym kilku nowych bohaterów; mamy pewien cygański tabor, jeszcze jedną ymbrynkę oraz niestrudzone pogonią za naszymi bohaterami upiory i głucholce.

Zauważyłam parę wydawniczych błędów: kilka literówek oraz pomylenie imienia jednego z bohaterów (str. 142 - Hugh/Horace). Literówki nie rażą do czasu, gdy zaczyna się ich zauważać więcej niż dwie.

Książkę czytałam szybko i z dużym zainteresowaniem, a niespodziewany zwrot akcji pod koniec drugiej części rozbudził moją ciekawość i już chciałabym dowiedzieć się co było dalej.
 

Data przeczytania: 19.08.2020 (od: 8.08.2020)


Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty