środa, 1 marca 2023

Angelina. Nieautoryzowana biografia

W omawianej książce Andrew Morton opisuje życie jednej z najsłynniejszych współczesnych aktorek - Angeliny Jolie. Zaczynamy od poznania rodziny do trzeciego pokolenia wstecz. Mamy więc dziadków Angeliny ze strony matki Marcheline Bertrand, losy jej burzliwego małżeństwa z usiłującym zrobić karierę filmową Jonem Voightem. Przyglądamy się temu, jak wyglądało dzieciństwo i wczesna młodość Angeliny, jej pierwsze kroki w branży showbiznesowej najpierw jako początkująca modelka, później jako wschodząca aktorka, wreszcie wielka gwiazda Hollywoodu. Wraz z autorem analizujemy psychikę Angeliny, zwłaszcza ukształtowana przez wydarzenia z okresu wczesnego dzieciństwa, które mogło mieć wpływ na jej późniejsze życie. Czytamy o jej kolejnych związkach partnerskich i małżeńskich oraz o tych ciekawostkach z jej życia, których nie publikowano w kolorowych magazynach.

Z kart tej biografii wyłania się czytelnikowi obraz gwiazdy o nadszarpniętej w młodych latach psychice poprzez wydarzenia, które zaważyły na jej późniejszym życiu prywatnym; kobiety, która z trochę dzikiej, nieokrzesanej dziewczyny stała się supergwiazdą, zachwycającą nie tylko mężczyzn, ale i kobiety na całym świecie. Mało tego - dzięki zgrabnie opowiedzianej historii i przechodzeniu na kolejne etapy jej kariery i życia prywatnego, czytelnik może zobaczyć jak ta będąca nie zawsze w porządku wobec siebie i otoczenia dziewczyna, przekształciła się w kobietę o duszy skłonnej do dobroczynności, angażującej się w rozmaite akcje charytatywne - nie rzadko poza blaskiem fleszy i wiedzą mediów na całym świecie - za co pokochały ją rzesze fanów.

Książkę dobrze się czyta, niezbyt szybko (choć ja przeczytałam ją w dziesięć dni).  To wolniejsze tempo czytania jest niejako plusem, gdyż Andrew Morton pozawala nam poznać historię aktorki niespiesznie, najpierw przybliżając historię jej bliskich i przyjaciół czy też kolejnych mężczyzn w jej życiu, a potem wplatając w to wszystko osobę samej Angeliny. I choć chwilami można odnieść wrażenie, że czytanie o karierze Jona Voighta, bądź Marcheline Bertrand, czy Brada Pitta w biografii traktującej o osobie Jolie, jest bezsensowne i nie zawsze tak ekscytujące, tak koniec końców odnosi się wrażenie, że wszystkie te informacje były potrzebne.

Nie jestem pewna na ile informacje zawarte w tej biografii mogą być wiarygodne. Wszak jak wskazuje sam tytuł jest to nieautoryzowana biografia, a autor w dużej mierze bazuje na relacjach osób z otoczenia aktorki. Jak więc nie trudno się domyślić nie wszystkie wypowiedzi tych tak zwanych "zaufanych źródeł" mogą być zgodne z prawdą, choćby ze względu na ryzyko jakim jest chęć chwilowego zaistnienia bądź wywołania sensacji. Nie rzadko dla zysków pieniężnych.

Jakkolwiek by nie było, faktem pozostaje, iż książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Jest bardzo interesująca, aczkolwiek tak jak wspomniałam niektóre sensacyjne wypowiedzi warto mimo wszystko brać z lekką dozą ograniczonego zaufania.

Na plus wklejki ze zdjęciami Angeliny Jolie, jej bliskich i innych postaci związanych z jej historią. Jest tu sporo kolorowych fotografii. Z niektórymi z nich nie spotkałam nigdzie indziej, mimo że śledzę informacje o tej jednej z moich ulubionych aktorek od wielu lat.

Jedynym minusem jaki zaobserwowałam (poza kilkoma literówkami) jest fakt, iż parę razy czytelnik może odnieść wrażenie, że czyta o tym samym. I pomijam tu użycie cytatu na początku każdego rozdziału, który jest zwyczajnym powtórzeniem, jakie można przeczytać później w rozdziale. Mam na myśli zagadnienia, o których autor pisał już wcześniej, a w dalszych rozdziałach wraca do tego samego, po prostu budując zdania nieco inaczej. To taki lekki zgrzyt, który trochę irytuje, ale nie ma bardzo dużego wpływu na ogólną ocenę książki.

Data przeczytania: 28-02-2023 (od: 18-02-2023)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          4/5                         6/10                          3/5

3 komentarze:

  1. Minus, o którym piszesz trochę mnie zniechęca. Sama książka jednak ciekawi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to częste (na szczęście).
      Na całą książkę dopatrzyłam się trzech (może czterech) takich fragmentów. Nie są to też długie fragmenty :)

      Usuń
  2. Hmm mnie jakoś postać tej aktorki nie fascynuje. Póki co nie mam w planach tej książki.

    OdpowiedzUsuń

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty