piątek, 25 marca 2011

Tysiąc polnych dróg

CYKL: "CO SIĘ WYDARZYŁO W MADISON COUNTY" (TOM 2)

 

Druga część "Co się wydarzyło w Madison County" to "Książka zakończeń" jak stwierdza sam autor. Nie tak rewelacyjna jak część pierwsza. Ale jeśli ktoś przeczytał pierwszą część to warto żeby sięgnął po drugą. Po to żeby spojrzeć na tą historię z trochę innej strony...

"Tysiąc polnych dróg" opowiada dalsze wydarzenia "Co się wydarzyło w Madison County". Jest dobrym uzupełnieniem poprzedniej części i drugą książką z trylogii. Mamy tu Roberta Kincaid'a, Franceskę Johnson (choć jest ona postacią drugoplanową), niejaką Wynn McMillan i jej syna Carlisle'a McMillan'a.
Fotograf Robert Kincaid wyrusza w podróż do stanu Iowa. Celem jego podróży jest ponowne zobaczenie mostu Madison Bridge i tym samym ostateczne pożegnanie z tym (dla niego niemal mistycznym) miejscem. Mężczyzna nie wie, że jego największa miłość - Francesca bardzo często wyrusza na piesze wycieczki w okolice mostu, by oddać się wspomnieniom... Czy los znów połączy tą parę? Jakie jeszcze wydarzenia czekają Roberta Kincaid'a?

Książkę tą czytałam szybko i z zainteresowaniem. W niektórych momentach mnie zaskoczyła, w innych zirytowała (ale myślę, że w przypadku tej historii to nawet dobrze, że wywołała właśnie takie emocje).
Zabrakło mi w niej tych wzruszeń z pierwszej części. Nadal jednak pozostał ten typowy dla Waller'a styl opowiadania o rzeczach ważnych, egzystencjalnych, przyziemnych. I to wciąż czyni tę historię życiową opowieścią o nieprzemijającym uczuciu...
 
 
Data przeczytania: 25-03-2011 (od: ??-??-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

 

granice.pl

4/6

czwartek, 17 marca 2011

Historyk

Czytając miałam wrażenie jakbym oglądała film. Wartka akcja, od której nie można się oderwać. Ciekawa fabuła. Niemal każdy kolejny rozdział wciąga i sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się "co było dalej". Mimo lekkiego rozczarowania zakończeniem uważam, że to dobra książka.
 
 
 
 
 
Data przeczytania: 17-03-2011 (od: ??-??-20??)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3,5/5                      6/10                         3/5

 

granice.pl

4/6

sobota, 12 marca 2011

Odprawa posłów greckich

Kochanowskiego cenię za fraszki, a jeszcze bardziej za treny. Ten utwór nie należy do najłatwiejszych. Ciężko się to czyta. Nudne i niezrozumiałe.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Data przeczytania: 12-03-2011 (od: 12-03-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

1/10          3/5                         1/10                          0,5/5

 
granice.pl

Katarynka

Jedna z ciekawszych lektur. Wzruszająca nowelka o tym jak niekiedy małe czynności mogą wlać komuś tak wiele radości i słońca w serce. Rzeczy przez jednych nie lubiane, a przez innych kochane. To nie jedyny morał z tej nowelki. Jest ich więcej. Polecam przeczytać.
 
 
 
 
 
 
Data przeczytania: 12-03-2011 (od: 12-03-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

6/10          3/5                         6/10                         3/5

 

granice.pl

4/6

środa, 9 marca 2011

Szanghajska kochanka

Dawno nie czytałam równie nudnej książki. Z każdym rozdziałem miałam nadzieję, że coś się zacznie dziać. Nie działo się nic. Nie wiem czy to dlatego, że została napisana tak a nie inaczej... Na okładce można przeczytać, że to kontrowersyjna książka, zakazana w Chinach i wyklęta. Co też od razu nasuwa na myśl, że wiele się w niej dzieje i, że będziemy czytać ją z niezwykłym zaciekawieniem. Tymczasem nuda większa im dalej się zagłębiać. Główna bohaterka irytująca. I jak tak sobie przypomnę tą reklamę o tej "niezwykłej zakazanej w Chinach książce" nasuwa mi się jedno pytanie: dlaczego nikt nie zakazał Wei Hui jej napisać...? I to bynajmniej nie ze względu na kontrowersyjność, a raczej przez wzgląd na tą beznadziejnie nudną fabułę będącą w zasadzie o niczym.
Udało mi się przebrnąć do końca i dziś nawet nie bardzo pamiętam dokładnie o czym była. Pamiętam za to, że to była pierwsza książka przy której ziewałam.
Książki nie polecam, chyba, że ktoś ma problem z bezsennością. Jeśli tak to "Szanghajska kochanka" jest dobrym lekarstwem (bez recepty).
 

Data przeczytania: 9-03-2011 (od: ??-??-2011)

Ocena 

LC            Goodreads            nakanapie.pl            booklikes.com

1/10          1/5                         1/10                         1/5

 

granice.pl

1/6

piątek, 4 marca 2011

Rysiek

Dobra książka autobiograficzna o jednym z lepszych rodzimych muzyków. Spojrzenie na artystę oczami jego przyjaciół i bliskich (między innymi żony i jego dzieci). Zapis wspomnień tych, którzy przebywali z nim na co dzień.
Pozycja warta uwagi. Nie tylko dla największych fanów Dżemu.

 

 

 

 

Data przeczytania: 4-03-2011 (od: ??-??-20??)


Ocena 

LC          Goodreads           nakanapie.pl            booklikes.com

6/10        3/5                        6/10                          3/5


granice.pl

4/6

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty